Wiadomości
Udostępnij:
Ponad połowa uczniów w polskich szkołach doświadcza przemocy. Alarmujące dane
-
10.04.2025 07:33
-
Aktualizacja: 10:53 10.04.2025
Aż 62 proc. uczniów czasami doświadcza bullyingu. 4 proc. jest dręczonych codziennie — wynika z raportu „Obraz bullyingu w szkołach ponadpodstawowych”. Psycholog z Uniwersytetu SWPS Krzysztof Rzeńca zaznaczył na antenie Polskiego Radia RDC, że jest to poważny problem.
Ponad połowa uczniów w polskich szkołach doświadcza przemocy. Alarmujące dane przedstawiono w nowym raporcie „Obraz bullyingu w szkołach ponadpodstawowych”. Został on opracowany przez Uniwersytet SWPS, RESQL i Fundację UNIQA w ramach projektu „Przerwij krąg przemocy”.
Autorzy raportu zaznaczyli, że bullying jest „szczególnie groźnym rodzajem przemocy, polegającym na długotrwałym nękaniu, poniżaniu, osaczaniu”. Wyjaśnili, że przemoc tę charakteryzują cztery wymiary: intencjonalność, nierównowaga sił, powtarzalność, obecność świadków.
Jak wynika z badania, 62 proc. uczniów deklaruje, że doświadcza bullyingu przynajmniej czasami. 656 badanych — że jest dręczonych codziennie.
Posłuchaj | Jest sprawa | Dlaczego dorośli nie rozumieją współczesnej młodzieży?
Psycholog z Uniwersytetu SWPS Krzysztof Rzeńca zaznaczył na antenie Polskiego Radia RDC, że jest to poważny problem.
— W szkołach, które współpracują z nami w ramach projektu „Przerwij krąg przemocy w swojej szkole” aż 62 procent osób stwierdziło, że przynajmniej czasami w ciągu roku szkolnego doświadcza tego — powiedział Rzeńca.
Gość audycji „Jest sprawa” opowiedział również o przyczynach rówieśniczej przemocy.
— My to nazywamy taką teorią transakcyjną przemocy, gdzie świadkowie wypłacają swoją uwagę agresorowi, a agresor robi to po to właśnie, żeby zyskiwać ten poklask, punkty do popularności, żeby umacniać swoją pozycję w grupie — wyjaśnił Rzeńca.
Najwięcej badanych uczniów (4 tys. 371) przyznało, że żartowano z nich w sposób, który im się nie podobał. Wśród często wskazywanych form bullyingu uczniowie wybierali też odpowiedzi: rozpuszczali plotki lub kłamstw na mój temat (3 tys. 627), wykluczali mnie ze swojej grupy (3 tys. 340), dokuczali lub przezywali mnie w sposób, który mi się nie podobał (3 tys. 110), ośmieszali mnie i to mi się nie podobało (2 tys. 449), zabierali mi rzeczy (2 tys. 273), wyłączali mnie ze wspólnych aktywności lub nie pozwalali spędzać z nimi czasu (1 tys. 668), niszczyli moje rzeczy (1 tys. 277), popychali mnie tak mocno, że mnie zabolało albo się przewróciłem (1 tys. 790), przytrzymywali mnie wbrew mojej woli (609), bili lub kopali mnie tak, aby sprawić mi ból lub przykrość (521).
Cały raport dostępny jest na stronie swps.pl.
Czytaj też: „Żeby było ciepło, spokojnie i bez awantur”. Teatr Kamienica pomaga osobom w potrzebie
Źródło:
Autor:
Jerzy Chodorek/DJ