Konflikt ws. Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Czy drzewa za jego granicą będą chronione?

  • 10.09.2024 08:29

  • Aktualizacja: 10:58 10.09.2024

Mieszkańcy warszawskiej Starej Miłosny obawiają się wycięcia okolicznego lasu, który uchwałą Sejmiku Województwa Mazowieckiego, przestał być częścią parku krajobrazowego. Jak jednak mówił w audycji „Jest sprawa” dyrektor Mazowieckiego Zespołu Parków Krajobrazowych, większą ochronę drzew zapewniają miejscowe palny zagospodarowania przestrzennego.

Sejmik Województwa Mazowieckiego przyjął uchwałę o wyłączeniu części lasu w Starej Miłosnej z terenu Mazowieckiego Parku Krajobrazowego.

KONFILKT WS. MAZOWIECKIEGO PARKU KRAJOBRAZOWEGO | JEST SPRAWA | POSŁUCHAJ AUDYCJI

W związku z tym mieszkańcy obawiają się, że okoliczne tereny zielone zostaną zabudowane.

– Wyłączono trzy obszary, na które jest bardzo duży popyt. Obserwujemy duże zainteresowanie deweloperów zabudową tych działek – powiedział w audycji „Jest sprawa” Sebastian Olszta z inicjatywy Stara Miłosna dla Drzew.

Na zarzuty odpowiedział Dyrektor Mazowieckiego Zespołu Parków Krajobrazowych, który stwierdził, że w kwestii ochrony terenu najwięcej do powiedzenia ma samorząd.

– Ogólnie przyrodę, nie na terenie samego Mazowieckiego Parku Narodowego, chronią miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego albo warunki zabudowy, wydawane przez wójta burmistrza i prezydenta gmin. To jest największa możliwość, która
daje nam ochronę przyrody i ochronę drzew na danym terenie, a nie park krajobrazowy
– mówił Sylwester Chołast.

Mazowiecki Park Krajobrazowy został utworzony w latach 1986–1988. Obejmuje m.in. południowo-wschodnią część Warszawy – Wawer i Wesołą, a także Józefów, Otwock, Karczew oraz gminy: Wiązownę, Celestynów, Osieck, Sobienie-Jeziory i Kołbiel.

Czytaj też: Port Praski z planem zagospodarowania. „Wreszcie coś się tu zmieni”

Źródło:

RDC

Autor:

Jerzy Chodorek/PA