Zbadają najdrobniejszy szczegół. Ruszyła rozbiórka hali przy Marywilskiej 44

  • 30.07.2024 10:49

  • Aktualizacja: 08:47 31.07.2024

Ruszyła rozbiórka spalonej hali targowej przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie. Na teren obiektu weszli pracownicy firmy rozbiórkowej, którzy w asyście prokuratorów i policjantów wydziału kryminalistyki tną metalowe elementy na mniejsze części, wywożą je poza teren hali i torują drogę oględzin.

Śledczy prokuratury pod nadzorem policjantów Komendy Stołecznej Policji rozpoczęli pierwsze prace oględzinowe na terenie spalonej hali Marywilska 44.

Na teren spalonej hali weszli dziś pracownicy firmy rozbiórkowej. W asyście prokuratorów i policjantów wydziału kryminalistyki tną metalowe elementy na mniejsze części, wywożą je poza teren hali i torują drogę oględzin.

Śledczy mają zwracać na każdy najmniejszy szczegół, który może pomóc w wyjaśnieniu przyczyny tego pożaru.

Każdy krok jest ważny, są to niepowtarzalne czynności, więc przykładamy dużą uwagę do tego, aby były one wykonane w sposób bardzo dokładny. Będziemy zwracać uwagę na to, czy w budynku, w tej hali nie znajdziemy – mamy nadzieję że nie – żadnych zwęglonych zwłok – mówił Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji.

Zespoły śledcze mają również zabezpieczyć wszystkie rzeczy pozostałe po pożarze, a następnie dokonają ich oględzin z udziałem pokrzywdzonych i ich pełnomocników. Te działania planowane są po 19 sierpnia.

Same prace rozbiórkowe, jak przekazali policjanci, mogą potrwać nawet kilka miesięcy.

Oczekiwanie na rozbiórkę hali trwało 2,5 miesiąca – przez cały ten czas służby nie mogły wejść na jej teren. Nie zezwolił na to Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, ze względu na obecny stan techniczny budynku.

Śledczy przed dzisiejszym dniem sprawdzili tylko pomieszczenia biurowe hali, które ocalały, jednak jak przekazał minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak, nagrania z monitoringu uległy spaleniu.

Pożar na Marywilskiej

Do spalenia hali doszło 12 maja. Na miejscu funkcjonowało 1400 punktów handlowych. Trwa prokuratorskie śledztwo w celu wyjaśnienia przyczyn wybuchu pożaru.

Prokuratura Krajowa przekazała, że w zależność od stopnia trudność prac zaplanowano systematyczne zwiększanie liczby pracujących na miejscu pożaru zespołów śledczych.

Biegli wykorzystując drony i skanery 3D, przeprowadzili wcześniej oględziny miejsca pożaru, w tym poszycia dachowego i elementów konstrukcyjnych obiektu. Odbyły się również oględziny budynku biurowego przy centrum, gdzie zabezpieczono dokumentację

Hala przy Marywilskiej, w której znajdowało się około 1400 punktów usługowych, spłonęła 12 maja.

Czytaj też: Przejścia przy stacji PKP Powiśle krytykowane przez pieszych. „Nie jest bezpiecznie”

Źródło:

RDC

Autor:

Przemysław Paczkowski/PA