W najbliższy wtorek ZDM zaprasza chętnych do oglądania samochodów na terenie bazy przy Gołdapskiej 7. Odholowane auta, po które nie zgłosili się właściciele trafią na aukcję. Ceny wywoławcze oraz szczegółowe informacje na temat pojazdów można znaleźć na stronie zdm.waw.pl
- To wszystko pojazdy odholowane z ulic jako wraki - mówi Jakub Dybalski.

- Stały przez wiele miesięcy w jednym miejscu często w stanie wskazującym na porzucenie. W końcu policja lub Straż Miejska zdecydowały o odholowaniu takiego pojazdu i takie auta,czy ten motocykl są przewożone na nasz parking, gdzie czekają przez 6 miesięcy na właściciela. Jeśli w tym czasie się nie zgłosi, przechodzą na własność miasta - mówi rzecznik.

Jak przekonuje rzecznik drogowców, każdy może znaleźć coś dla siebie.
-  Każdy został wyceniony przez rzeczoznawcę. Jest i seicento z ceną wywoławczą 500 złotych i skoda fabia za 31 tysięcy złotych. Jest motocykl Yamaha, jest polonez, jest jeden foodtruck więc do wyboru do koloru - zachęca.

Sprzedaży nie podlegają auta odholowane spod zakazu parkowania, w myśl art. 130a Prawa o ruchu drogowym. Pod młotek idą auta usunięte z ulic w procedurze art. 50a PoRD. To pojazdy pozostawione bez tablic rejestracyjnych lub takie, których stan wskazuje, że nie są używane. Takie samochody – jak w przypadku każdego odholowania – usuwane są na wniosek Straży Miejskiej lub Policji.

Do niedawna nieodebrane samochody były kierowane na złom. Zdarzały się jednak wyjątki – pojazdy nie wymagające wielu napraw, mogły wrócić na drogi.

Jesienią 2021 r. ZDM ogłosił pierwszy przetarg na sprzedaż takich pojazdów – na liście znalazło się 8 samochodów, spośród których 7 znalazło nowych właścicieli, a suma, jaką za nie uzyskano, wyniosła 92 tys. 700 zł.

W 2022 r. do sprzedaży trafiło już 57 samochodów. 45 znalazło nowych właścicieli. Suma wyniosła 364,6 tys. zł.

W tym roku oferty na kupno wybranych pojazdów zbierane są do31 marca.

Czytaj też: Translatory do rozmów z zagranicznymi pracownikami od PKN Orlen dla pogotowia i policji