Podpalacz wrócił na ursynowski Koński Jar? Mieszkańcy okolicznych bloków zauważają coraz częstsze pożary w swojej okolicy i obawiają się, że są to celowe działania. W ciągu dwóch miesięcy miało dojść tam do kilku takich zdarzeń.
RDC
- Ostatnie miało miejsce wczoraj – potwierdził Bartosz Maciąg ze straży pożarnej. - Faktycznie wczoraj były takie zdarzenia. Były to altany śmietnikowe. Wcześniej zauważyłem na początku kwietnia. Mówiłbym tu bardziej o podpaleniach, gdyby to było bardziej nagminne. Gdzieś pojawiłoby się dziś i jutro jeszcze. Zdarza się czasami 5 obok siebie - mówił.
To jednak nie pierwszy raz, kiedy podpalenia pojawiają się w tej części Ursynowa. Rok temu głośno było o regularnych pożarach na klatkach schodowych. Tym razem jednak spółdzielni udało się nagrać sprawców na osiedlowy monitoring. Obraz został przekazany policji.