Wcześniej ukraiński przywódca opublikował w mediach społecznościowych nagranie pod tytułem „Rok niezwyciężoności”, w którym powiedział, że 24 lutego 2022 roku to najdłuższy dzień z życia Ukraińców.

"Najtrudniejszy dzień w naszej najnowszej historii. Obudziliśmy się wcześnie i od tamtej pory nie spaliśmy” - mówił Wołodymyr Zełenski.      

Prezydent Ukrainy dodał, że jego naród jest silniejszy niż ostrzały, bomby kasetowe, rakiety, drony kamikaze, blackouty i zimno. „Nie zostaliśmy pokonani. I zrobimy wszystko, by w tym roku odnieść zwycięstwo!” - powiedział ukraiński przywódca.     

To był rok bólu, żalu, wiary i jedności – oświadczył prezydent.
„24 lutego miliony z nas dokonały wyboru: nie biała flaga, a błękitno-żółta. Nie ucieczka, a odpowiedź. Odpowiedź wrogowi. Opór i walka” – napisał Zełenski pod opublikowanym w Telegramie krótkim filmem, pokazującym obrazy z różnych etapów wojny.

Sytuacja na froncie

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że ukraińscy żołnierze walczący na wschodzie robią wszystko, żeby przetrwać. Polityk informował o wnioskach z posiedzenia wojskowego sztabu.

„Wschód - bardzo trudny, bolesny. Robimy jednak wszystko, żeby przetrwać” - powiedział. Dodał, że na południu w niektórych rejonach sytuacja jest dość niebezpieczna. Zaznaczył, że walczący tam żołnierze mają środki, by odpowiadać na działania okupanta. Jak mówił, Odessa i obszar Morza Czarnego są pod kontrolą. Na północy Ukraińcy obserwują działania Rosjan i w razie potrzeby wzmacniają obronę.

Czytaj też: ONZ przyjęła rezolucję wzywającą do przywrócenia pokoju na Ukrainie