GDDKiA zajmuje się sprawą tragicznego wypadku na obwodnicy Ostrowi Mazowieckiej. W piątek na S8 zginęła 35-letnia kobieta, która wjechała na trasę pod prąd.

Wiadomo już, że na węźle Ostrów Maz. Północ, jak również na MOP-ie Prosienica,  występuje dodatkowe oznakowanie tablicą „STOP – zły kierunek”.

— Obecnie trwają czynności wyjaśniające z celu ustalenia, w którym miejscu kierowca wykonał nieprawidłowy manewr i popełnił błąd dotyczący jazdy pod prąd. Obserwujemy i analizujemy zachowania kierowców. Jeśli nieprawidłowe zachowanie kierowców się powtarza, decydujemy czy zasadne jest wprowadzenie zmian w oznakowaniu, czy też wprowadzeniu dodatkowego oznakowania — mówi rzeczniczka mazowieckiego odziału GDDKiA Małgorzata Tarnowska
   
Tarnowska dodaje, że tylko na przełomie pierwszego i drugiego kwartału tego roku GDDKiA ustawiła 98 tablic ostrzegających.

— Informuję, że na przełomie pierwszego i drugiego kwartału tego roku ustawiliśmy dodatkowo prawie 100 sztuk tablic „STOP – zły kierunek” na węzłach drogowych i MOP-ach dróg ekspresowych i autostrad — wyjaśnia.

 
   
Do tragicznego wypadku na S8 w Ostrowi Mazowieckiej doszło w piątek rano. 35-latka jechała pod prąd z województwa podlaskiego w kierunku Warszawy. Miała tak jechać kilka kilometrów, aż zderzyła się czołowo z volkswagenem. Kobieta zginęła, a mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń.

— W związku z tym tragicznym w skutkach wypadkiem, przypominamy kierowcom: Jeżeli wjechałeś pod prąd na drogę ekspresową, zatrzymaj się w bezpiecznym miejscu na pasie awaryjnym. Włącz światła awaryjne w aucie i postaw trójkąt ostrzegawczy — przypomina rzeczniczka ostrowskiej policji Marzena Laczkowska.

 Następnie trzeba zadzwonić po służby drogowe lub policję, która bezpiecznie pozwoli wyjechać z drogi.

Czytaj też: Import białoruskiej i rosyjskiej sklejki brzozowej. Mazowiecka KAS zatrzymała trzy osoby