W. Zełenski: po trzech latach wojny żyjemy i mamy więcej przyjaciół niż kiedykolwiek

  • 24.02.2025 23:06

  • Aktualizacja: 22:50 24.02.2025

Po trzech latach wojny, którą wszczęła Rosja, Ukraina żyje, walczy i ma więcej przyjaciół na świecie niż kiedykolwiek – oświadczył w poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas forum „Wspieraj Ukrainę”, poświęconego trzeciej rocznicy wojny z Rosją. Podkreślił, że Władimir Putin nie chce pokoju, a rozmowy o zawieszeniu walk nie przyniosą wyników bez gwarancji bezpieczeństwa.

W poniedziałek minęły trzy lata od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełemski, otwierając spotkanie z szefami państw i rządów europejskich w Kijowie, przypomniał, że atakując jego kraj 24 lutego 2022 r. przywódca Rosji zapowiadał operację, która zajmie trzy dni.

– 24 lutego 2025 roku, trzy lata po rozpoczęciu trzydniowej specjalnej operacji wojskowej Putina, Ukraina żyje, walczy, a nasz kraj ma więcej przyjaciół na świecie niż kiedykolwiek – powiedział. – Tak jak wtedy, tak i dziś wszyscy wiemy, że jest to absolutnie niesprowokowana i zbrodnicza wojna Rosji przeciwko Ukrainie, wojna agresywna. Ważne jest także dzisiaj, aby tej wiedzy nie ukrywać i nazywać rzeczy po imieniu – powiedział Zełenski w trakcie forum „Wspieraj Ukrainę”.

Ukraiński prezydent podkreślił, że świat stoi po stronie jego państwa i nikt nie wierzy w rosyjskie kłamstwa na temat wojny. – I nawet ci, którzy, niestety, stali się partnerami Rosji w wojnie, którzy kłamią razem z nią, wszyscy rozumieją, kogo i co wspierają. Mogą robić różne rzeczy, zarobić trochę pieniędzy na stosunkach z Rosją, ale nigdy nie zyskają szacunku – oświadczył.

Zełenski zaznaczył, że Putin nie chce pokoju, a rozmowy o zawieszeniu walk nie przyniosą wyników bez gwarancji bezpieczeństwa. – Pamiętamy, że od 2014 roku Rosja naruszyła porozumienia o zawieszeniu broni ponad 25 razy – podkreślił.

– Tak więc pokój może być tylko wynikiem zrównoważonej dyplomacji i absolutnie jasnych gwarancji bezpieczeństwa. Po pierwsze, wojna toczy się przeciwko Ukrainie i dlatego Ukraina musi być przy stole negocjacji. Razem z Europą, bo Europa jest strategicznym celem Rosji. Europejski styl życia, a zatem jego bezpieczeństwo i los Europy, nie mogą być określane bez Europy. Ukraina, Europa, razem z Ameryką musimy być przy stole negocjacyjnym naprzeciwko Rosji, aby budować zaufanie do samej sytuacji, ponieważ nie ma zaufania do Rosji – powiedział.

Prezydent Ukrainy podkreślił, że pierwszym krokiem, który mogłaby wykonać Rosja w kierunku pokoju, jest uwolnienie ukraińskich jeńców i więźniów. – Tysiące Ukraińców jest przetrzymywanych w Rosji nie tylko od 2022 r., lecz od roku 2014. Ukraina gotowa jest do wymiany wszystkich na wszystkich – ogłosił.

Andrzej Duda: nigdy nie porzucimy demokratycznej, niepodległej Ukrainy

Prezydent Andrzej Duda, który wystąpił przed uczestnikami w formacie online, zapewnił, że Ukraina zawsze może liczyć na Polskę, a Warszawa będzie konsekwentna w swojej polityce wobec Rosji.

Andrzej Duda podkreślił, że Putinowi nie udało się przejąć Ukrainy w ciągu trzech dni i walczy przeciw niej już trzy lata. – Dzisiejsze wydarzenie ma niezwykle ważne znaczenie, gdyż odbywa się w wolnym i dumnym Kijowie. Putin chciał zająć Ukrainę w trzy dni, ale nie potrafił tego zrobić nawet w ciągu trzech lat i nigdy nie zdoła tego dokonać – zaznaczył prezydent.

Oświadczył, że Polska nadal będzie liderem wsparcia dla Ukrainy. – Dlatego chcę zapewnić, że na Polskę zawsze można liczyć i że nigdy nie porzucimy demokratycznej, niepodległej Ukrainy. Będziemy też kontynuować konsekwentną politykę wobec Rosji – podkreślił.

– Zawsze ostrzegaliśmy przed prawdziwymi intencjami Kremla. Co więcej, należymy do tych krajów, które poczuły ducha rosyjskiego imperializmu, i od lat ostrzegamy świat przed tym, do czego to może doprowadzić – oświadczył Duda.

Prezydent Polski zaznaczył, że wszyscy pragną pokoju w Ukrainie, ale powinien być on sprawiedliwy i oparty na gwarancjach bezpieczeństwa. – Przypominając o pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, chciałbym podkreślić, że wszyscy tutaj chcemy pokoju, ale pokój, o który zabiegamy, musi być sprawiedliwy, trwały i oparty na gwarancjach bezpieczeństwa – powiedział.

– Co więcej, Ukraina musi być reprezentowana od samego początku oficjalnych negocjacji. W przeciwnym razie krótkotrwały pokój szybko przerodzi się w nową wojnę, być może jeszcze bardziej krwawą – ostrzegł.

Prezydent Duda mówił, że Polska, pamiętając o swojej przeszłości, będzie kontynuować sojusz z USA. – Dlatego podczas mojej kadencji konsekwentnie opowiadałem się za zwiększeniem obecności Stanów Zjednoczonych w Polsce i Europie. Nie zapominamy o tym, że nie będzie silnego NATO bez silnej Europy. Dlatego jako Prezydent RP zaproponowałem w ubiegłym roku zwiększenie strumienia pomocy dla Ukrainy i zapewnienie wiarygodnych gwarancji bezpieczeństwa dla tego kraju – podkreślił.

Na forum „Wspieraj Ukrainę” wystąpił m.in. prezydent Litwy Gitanas Nauseda, który zaproponował przyjęcie Ukrainy do UE 1 stycznia 2030 roku i rozpoczęcie z nią negocjacji akcesyjnych w ciągu najbliższych kilku tygodni. – Przyspieszmy przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej – oświadczył.

– Uczyńmy drogę Ukrainy do UE nieodwracalną – zaapelował litewski prezydent.

Czytaj też: Kilkaset osób przeszło ulicami stolicy w marszu pod hasłem „Dziękujemy, Ukraino!”

Źródło:

PAP

Autor:

PS