Donald Trump jest ogrywany przez Rosję? Dyskusja w „Bez ogródek” w RDC

  • 13.04.2025 12:49

  • Aktualizacja: 07:52 14.04.2025

Pamiętamy jak, Trump zapowiadał, że w ciągu 24 godzin zakończy wojnę. Nic na to nie wskazuje. Jest permanentnie ogrywany przez stronę rosyjską — powiedziała Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej w audycji „Bez ogródek”. Goście Agnieszki Gozdyry odnieśli się do tragicznych doniesień z Ukrainy. Po porannym ataku rakietowym na miasto Sumy zginęło ponad 20 osób, a ponad 80 jest rannych. Tymczasem Prezydent USA ocenił, że rozmowy w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie idą dobrze.

Rosjanie uderzyli w Sumy w północno-wschodniej Ukrainie w Niedzielę Palmową w czasie, gdy ludzie szli lub wracali z cerkwi. Wielu spacerowało także po bulwarze w centralnej części miasta.  Zginęło co najmniej 21 osób, a 83, w tym siedmioro dzieci, zostało rannych.

Tymczasem Prezydent USA Donald Trump ocenił w sobotę, że rozmowy w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie idą dobrze, ale zasugerował, że wkrótce przyjdzie czas, by przejść od słów do czynów.

Tragiczne doniesienia z Ukrainy skomentowali na antenie Polskiego Radia RDC goście Agnieszki Gozdyry. Politycy w audycji „Bez ogródek” stwierdzili, że Donald Trump jest ogrywany przez Rosję. 

Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej powiedziała, że Władimir Putin jest zbrodniarzem. 

— Putin jest po prostu zbrodniarzem i mordercą, a Trump mu ufa. Zresztą pamiętamy jak, Trump zapowiadał, że w ciągu 24 godzin tę wojnę zakończy. Nic na to nie wskazuje. Jest permanentnie ogrywany przez stronę rosyjską — przypomniała Piekarska.

Marta Cienkowska z Polski 2050 uważa, że sposób, w jaki działa Donald Trump jest nieodpowiedzialny. 

Moim zdaniem polityka Donalda Trumpa jest bardziej marketingiem, niż rzeczywistą strategią. To, w jaki sposób on się komunikuje, jakie decyzje podejmuje i w jaki sposób je podejmuje, niestety ma wpływ na cały świat i na obywateli wszędzie. Sposób, w jaki on działa jest bardzo nieodpowiedzialny — stwierdziła Cienkowska.

Agata Diduszko-Zyglewska z Lewicy stwierdziła, że Donald Trump powoduje chaos na świecie.

— On powoduje chaos ogólnoświatowy, który wpływa na wszystkie kraje. To jest rzeczywiście straszne. To, co się powinno zdarzyć, i co jest jedynym sposobem, żeby zakończyć tę wojnę, to jest zwiększenie sankcji wobec Rosji w taki sposób, żeby one uniemożliwiły Rosji dalsze prowadzenie wojny — powiedziała Diduszko-Zyglewska.

Marcin Przydacz z Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył, żeby rozpocząć negocjacje pokojowe, Rosja musi być w defensywie.

 Nie ma tutaj żadnych sukcesów, jeśli chodzi o zawieszenie broni. Nie ma sukcesów, jeśli chodzi o oddalenie perspektywy dalszych ataków rosyjskich. Ja wielokrotnie mówiłem także i publicznie, a zajmowałem się polityką wschodnią przez lata, żeby móc przymusić Rosję, musi ona być w defensywie. Rosja trzeba zepchnąć do defensywy. Jeśli będzie w ofensywie, nie będzie zainteresowana żadnymi negocjacjami — podkreślił Przydacz.

Rosjanie nie przestają atakować Ukrainy, a tymczasem amerykańskie wojska opuszczają Jasionkę i przenoszą żołnierzy i sprzęt w inne regiony Polski. — Prezydent Andrzej Duda uspokaja — przypomniał Błażej Poboży, doradca Andrzeja Dudy. 

— Proponuję, żeby państwo wsłuchiwali się w wypowiedzi pana prezydenta. One są uspokajające. Nie ma mowy o tym, aby obecność Amerykanów w Polsce miała być zredukowana. Są to wyłącznie pewne taktyczne, logistyczne przesunięcia, które były znane — dodał Poboży.

Od słów do czynów?

Prezydent USA Donald Trump odniósł się w sobotę do piątkowych rozmów jego wysłannika Steva Witkoffa z Putinem podczas lotu na galę mieszanych sztuk walki UFC w Miami.

Idziemy na walki. Mamy wiele walk na całym świecie i myślę, że wkrótce będziemy mieli wiele dobrych wiadomości o niektórych z nich i zobaczymy, jak to pójdzie. Ale to był interesujący weekend. Myślę, że mamy całkiem dobre wiadomości o niektórych konfliktach — powiedział, nawiązując do rozmów Witkoffa z Putinem oraz sobotnich rozmów jego wysłannika z szefem irańskiego MSZ w Omanie.

Myślę, że Ukraina-Rosja może iść okej. Ale wkrótce się o tym przekonamy. Jest taki moment, w którym trzeba przestać gadać, tylko działać. Zobaczymy, co się stanie, ale myślę, że idzie to dobrze — powiedział.

Komentując rozmowy w sprawie irańskiego programu atomowego również stwierdził, że idą „okej”, ale dodał, że nie chce o tym rozmawiać, bo „nic się nie liczy, dopóki się tego nie załatwi”.

Czytaj też: Incydent na granicy z Białorusią. Szef MON: to powinno otworzyć oczy

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Idalia Tomczak/DJ