We wtorek sześć drużyn powalczy o trzy ostatnie przepustki na tegoroczne mistrzostwa Europy w Niemczech. Polscy piłkarze zmierzą się w Cardiff z Walią, Gruzja podejmie w Tbilisi Grecję pod okiem sędziego Szymona Marciniaka, a Ukraina zagra we Wrocławiu z Islandią.

W półfinale Biało-Czerwoni pokonali pewnie Estonię 5:1. Teraz będzie trudniej - uważa dziennikarz TVP Sport Jacek Kurowski.

- Z Walią będzie inna intensywność, inny przeciwnik zupełnie. Przeciwnik przekonany o swoich umiejętnościach, przeciwnik posiadający za sobą trybuny, piłkarsko dużo mocniejszy. To będzie mecz też fizyczny, ale też dużo jakości piłkarskiej. Zupełnie inna historia - mówił w „Magazynie Sportowym” RDC.
 
   

Potrzebne zmiany w obronie?

- Potrzebujemy zmian w obronie - wskazał natomiast były reprezentant Polski Marcin Mięciel. - Tracimy w każdym meczu bramki, tu będzie dużo stałych fragmentów gry, tu potrzebujemy zawodników naprawdę nierobiących błędów, a ostatnie wszystkie mecze eliminacyjne, te błędy nam się zdarzają. Więc musimy mimo wszystko to zmienić, tak mi się wydaje - mówił gość Radia dla Ciebie.
  

Mistrzostwa Europy zostaną rozegrane w czerwcu i lipcu w Niemczech. W przypadku zwycięstwa w finale baraży, Polacy zmierzą się w grupie z Holandią, Francją i Austrią.

Czytaj też: Polska zagra w finale baraży o Euro 2024. Biało-Czerwoni pokonali Estonię 5:1