W Rajcu Poduchownym w gminie Jedlnia Letnisko pod Radomiem doszło do pożaru leśniczówki. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zapalenie się sadzy w kominie.

Nikomu na szczęście nic się nie stało. Małżeństwo pomimo zaskoczenia opuściło swój dom przed przybyciem strażaków.

Krzysztof Suchorowski z radomskiej straży pożarnej informuje, że pożar gaszono 4,5 godziny.

— Przypuszczalną przyczyną zdarzenia jest nieszczelność przewodu kominowego. Nie mieliśmy żadnych osób poszkodowanych. Dwie osoby przed naszym przybyciem opuściły budynek — relacjonuje Suchorowski.

Czujniki czadu dla mieszkańców

Świadkiem pożaru był burmistrz Jedlni Piotr Leśnowolski. Zależy mu by do mieszkańców trafiło jak najwięcej czujników czadu.

Jak zaznacza, pierwszorzędnie zostaną one rozdane seniorom.

— W pierwszej kolejności chcemy zakupić czujniki dla osób 75+ dla seniorów, ale przede wszystkim dla osób mieszkających w domach z piecami węglowymi i osób samotnych, bo tutaj mamy największe zagrożenie — mówi burmistrz.

Pożar sadzy w kominie. Ile przypadków ?

W październiku strażacy odnotowali  431 pożarów sadzy w kominie. Najwięcej  na terenie województwa wielkopolskiego 57. Na drugim miejscu jest  Mazowsze. Pożarów do dzisiaj było 47.

To ponad 100% wzrost interwencji w porównaniu do września tego roku, kiedy miało miejsce 199 pożarów sadzy w kominach.

Oznakami tego, że może wkrótce zapalić się w kominie sadza, są strzelające iskrami płomienie. Wydobywa się też ciemny dym.

Charakterystyczny przy tym może być głośny szum, który powoduje  reakcja spalania w przewodzie.

Czytaj też: Dramatyczne warunki w kamienicy w Radomiu. Mieszkanki z szansą na przeprowadzkę po interwencji RDC