Policyjny pościg za motocyklistą w Radomiu. 18-latek usłyszał zarzuty

  • 23.09.2023 10:57

  • Aktualizacja: 11:00 23.09.2023

Do pięciu lat więzienia i wysoka kara finansowa grozi 18-letniemu motocykliście, który ulicami Radomia uciekał przed policjantami. Doprowadził do zderzenia z policyjnym motocyklem i łamał przepisy ruchu drogowego, byle tylko mundurowym nie udało się go zatrzymać.

Funkcjonariusze patrolujący miasto na motocyklach zauważyli w czwartek na ul. Krychnowickiej mijający ich motocykl bez tablicy rejestracyjnej. Nadali polecenie motocykliście sygnał do zatrzymania się – poinformowała w sobotę st. sierż. Jolanta Matejek z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

Motocyklista, zamiast zwalniać, przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku miejscowości Kowala Stępocina. Łamał przepisy ruchu drogowego, bo wyprzedzał na przejściu dla pieszych, nie stosował się do znaków stop, a nawet wyprzedzał na przejeździe kolejowym, jechał chodnikiem i pod prąd – poinformowała Matejek.

Zderzył się z policjantem

Kiedy jeden z policjantów usiłował zablokować motocykliście drogę, doprowadził on do zderzenia z policyjnym jednośladem i upadku policjanta. Gdy drugi z funkcjonariuszy zatrzymał się, aby udzielić koledze pomocy, ścigany motocyklista uciekł.

Niedługo potem kryminalni ustalili tożsamość kierującego motocyklem i zatrzymali go w miejscu zamieszkania. 18-latek był trzeźwy, a powodem ucieczki przed patrolem policji był brak uprawnień do kierowania. Od mężczyzny pobrano krew do badań na zawartość środków odurzających w organizmie.

W piątek motocyklista usłyszał dwa zarzuty. Jeden za popełnione wykroczenia, a drugi za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i kara finansowa do 30 tys. zł Sąd zdecyduje o dalszym losie mężczyzny.

Czytaj też: Które służby mundurowe są najbardziej wytrzymałe kondycyjnie? Przed nami Row & Run

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: