Obwodnica Pułtuska nie zostanie oddana na czas? Są roszczenia wykonawcy

  • 04.10.2024 11:16

  • Aktualizacja: 12:55 04.10.2024

Termin zakończenia budowy obwodnicy Pułtuska stanął pod znakiem zapytania. Okazało się, że wykonawca inwestycji zgłosił roszczenia – oczekuje on wydłużenia czasu na ukończenie prac, a także dodatkowych środków finansowych. Roboty drogowe są jednak kontynuowane.

Wykonawca obwodnicy Pułtuska zgłosił roszczenia co do przebiegu inwestycji.

– Analizujemy roszczenia wykonawcy, który oczekuje wydłużenia czasu na ukończenie i dodatkowych środków finansowych – mówi rzeczniczka mazowieckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Małgorzata Tarnowska.

Budowa obwodnicy Pułtuska miała się zakończyć w pierwszym kwartale przyszłego roku.

 20-kilometrowa trasa w większości będzie prowadzona nowym śladem. Zaawansowanie robót wynosi ponad 30 procent.

– Kontynuowane są roboty drogowe związane z wykonywaniem wykopów, nasypów, warstw konstrukcji drogi na realizowanej obwodnicy Pułtuska. Toczą się też roboty, takie jak kanalizacja, melioracja. Trwają także prace na 14 z 16 obiektów mostowych – informuje Tarnowska.

Obwodnica Pułtuska jest budowana w ciągu dróg krajowych nr 57 i 61. W ramach inwestycji powstanie ok. 16,8 km nowego, dwujezdniowego fragmentu drogi w ciągu DK61 omijającego Pułtusk po zachodniej stronie oraz blisko 3 km jednojezdniowej DK57 poprowadzonej nowym śladem i omijającej Kleszewo oraz Przemiarowo.

Wybudowane zostaną cztery węzły: Kacice, Pułtusk Południe, Pułtusk Północ i Lipa. Ponadto powstaną drogi równoległe do obsługi przyległego terenu, urządzenia ochrony środowiska i bezpieczeństwa ruchu drogowego. 

Dzięki niej mieszkańcy Mazowsza dotrą szybciej na Mazury.

Czytaj też: „Bezcenne relikty” w Otwocku. Ruszyły badania archeologiczne na miejscu dawnej synagogi

Źródło:

RDC

Autor:

Alicja Śmiecińska/PA