Zabójstwo w Białym Dunajcu. Jest pierwsza opinia biegłych ws. ojca, który miał zabić syna

  • 25.09.2024 10:38

  • Aktualizacja: 10:39 25.09.2024

Będzie kilkutygodniowa obserwacja psychiatryczna Piotra W. 45-letni siedlczanin miał zabić swojego 14-letniego syna podczas wakacji w Białym Dunajcu. Do tragedii doszło w sierpniu. Mężczyzna usłyszał zarzuty, ale nie złożył wyjaśnień. Grozi mu dożywocie.

Piotr W. przejdzie kilkutygodniową obserwację psychiatryczną - dowiedziało się Polskie Radio RDC. Mężczyzna w sierpniu w Białym Dunajcu miał zabić swojego 14-letniego syna. Przebywa w areszcie. Usłyszał zarzuty, ale nie złożył wyjaśnień. Otrzymaliśmy pierwszą opinię biegłego psychologa i psychiatry, ale to za mało, by stwierdzić o poczytalności 45-latka - powiedziała nam rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu Justyna Rataj-Mykietyn.

- Wpłynęła opinia biegłych lekarzy psychiatrów oraz biegłego psychologa, którzy zostali powołani w tej sprawie. Natomiast biegli wskazali, że nie są w stanie wypowiedzieć się w tym momencie o tak zasadniczych kwestii związanych z poczytalnością i konieczne jest zarządzenie obserwacji sądowo-psychiatrycznej - wyjaśniła.
   
Jej wynik będzie potrzebny do dalszego postępowania, m.in. do skierowania aktu oskarżenia do sądu.

Do tragedii doszło 21 sierpnia w jednym z pensjonatów. Ciało chłopca w pokoju odnalazła właścicielka obiektu. Razem z ojcem i 14-latkiem na miejscu było jeszcze dwóch młodszych braci w wieku 4 i 7 lat.

Chłopcy są pod opieką dziadków. Jak ustaliło wówczas Polskie Radio RDC, kilka miesięcy temu zmarła matka rodzeństwa. Piotr W. przeszedł załamanie, dlatego rodziną zastępczą dla chłopców została babcia.

Czytaj też: Miał zostawić rannego ojca w aucie, a sam zbiec. Jest areszt dla sprawcy wypadku

 

Źródło:

RDC

Autor:

Olga Kwaśniewska/PL