Po wybuchu ognia ok. godz. 1:20 w nocy w niedzielę (13 października) płomienie objęły składowisko substancji oleistych o rozmiarach 100 na 100 metrów. Zgromadzone tam były materiały do produkcji w zbiornikach (tzw. mauzerach) mieszczących po 1000 litrów substancji.

Zbiorniki ustawione były jeden na drugim w czterech warstwach na placu obok hali magazynowej i hali przelewowej. Według oficera dyżurnego PSP w Łodzi w halach znajdowały się kolejne zbiorniki wypełnione olejami do produkcji, które mogły zawierać co najmniej kilkanaście tysięcy litrów.

Na skutek działania ognia pojemniki rozszczelniały się i dochodziło do zapłonu wyciekających substancji, co wywoływało gwałtowne nasilenie się ognia i jego rozprzestrzenianie.

Zakład produkcji olejów Tedex położony jest w lesie na wschód od Tomaszowa Mazowieckiego. Akcja gaśnicza objęła też przylegające do miejsca pożaru tereny leśne. Z Łodzi na miejsce skierowano jednostkę ratownictwa chemicznego i cysternę ze środkami gaśniczymi.

Pożar w zakładach produkcji i konfekcjonowania smarów i olejów objął dwa budynki (halę magazynową i halę przelewową) oraz zlokalizowany obok nich magazyn na świeżym powietrzu. Na miejscu pracowało około 40 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej z całego regionu, w tym jednostka ratownictwa chemicznego z Łodzi.

Utrudnienia przez pożar

DK 48 między Tomaszowem i Spałą była zamknięta przez pięć godzin. Policja wyznaczyła objazdy, przeznaczając zamknięty odcinek wyłącznie do poruszania się służb ratowniczych. Jest to bowiem jedyna droga dojazdowa do miejsca pożaru w miejscowości Cygan na wschód od Tomaszowa.

– Przejazd jest otwarty, ale cały czas trwa akcja gaśnicza i w jej rejonie występują utrudnienia. Można tam spotkać wozy gaśnicze. Prosimy kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności i bezwzględne stosowanie się do poleceń policjantów, którzy zabezpieczają miejsce akcji – powiedziała Natalia Cieślak z tomaszowskiej policji.

Czytaj też: Pożar kamienicy na Pradze Północ. Ewakuowano dziesięć osób