Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe na poziomie 5,75. Zdaniem Piotra Kuczyńskiego na spadek stóp nie pozowali jednak prognozowany wzrost inflacji.

– Dojdzie do tego wzrost płacy minimalnej, wzrost gospodarczy, paliwo. Inflacja ruszy w górę i nie spodziewam się szybkich obniżek stóp procentowych. Na pewno nie przed marcem, a nawet nie w pierwszym półroczu – powiedział w Radiu dla Ciebie ekspert Xeliona.

Podobnego zdania jest dr Piotr Maszczyk ze Szkoły Głównej Handlowej, który zauważył, że jeżeli dojdzie do wzrostu inflacji w drugiej połowie roku, to nikt nie będzie obniżał stóp.

– Pojęcie płaskowyżu, które się w pewnym momencie pojawiło, może nie tyle dotyczyć inflacji, bo najpierw będzie ostre zbocze w dół, a później znowu zaczniemy iść w górę, ale może dotyczyć wysokości stóp procentowych i one na tym poziomie mogą z nami zostać przez trzy kwartały, a w czwartym zobaczymy, jak będzie sytuacja i jak bardzo inflacja najpierw spadnie, a później wzrośnie – zauważył Maszczyk.

Podczas środowej konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński powiedział, że trwałe obniżenie inflacji powinno nastąpić pod koniec przyszłego roku. Dodał, że kolejne decyzje dotyczące stóp procentowych będą podejmowane w zależności od napływających danych.

Posłuchaj całej rozmowy: Komentatorzy w „Magazynie ekonomicznym” RDC

Czytaj też: Nowe zasady zdawania egzaminu na prawo jazdy. Co na to instruktorzy i kursanci?