Wiadomości
Udostępnij:
Interwencyjny skup i wysyp zboża do morza? Ekspert: to niebezpieczne!
-
21.03.2024 10:13
-
Aktualizacja: 18:00 21.03.2024
Zalegające zboże można też topić w morzu – tak twierdzi przewodniczący mazowieckiej Solidarności Rolników Indywidualnych. Marek Boruc tłumaczy, że takie rozwiązanie było stosowane w Stanach Zjednoczonych i mogłoby pomóc w trudnej sytuacji rolników w Polsce. Eksperci jednak krytykują takie podejście. – To niebezpieczny pomysł – odpowiada Szymon Smoliński z Morskiego Instytutu Rybackiego.
Przewodniczący mazowieckiej Solidarności Rolników Indywidualnych Marek Boruc podkreśla, że wysypywanie zboża do morza to pomysł ostateczny, ale potrzebny. Jego zdaniem to jedno z rozwiązań dla zalegającego ziarna w magazynach polskich rolników.
– Potopienie zboża do morza jest pomysłem ostatecznym, gdy nie ma innej możliwości. Są znane przypadki, na przykład z Ameryki, gdy była nadwyżka, zboże wysypywano do oceanu i tym sposobem ratowano rynek – mówi Boruc.
Zboże, które mogłoby być wysypywane do morza, najpierw, jak zaznacza przewodniczący, byłoby skupowane interwencyjnie od rolników.
– Niemal w każdej gminie należy uruchomić skupy. W okresie do żniw trzeba to zrobić w miarę sprawnie i w miarę szybko – dodaje.
Zboże w morzu? „To niebezpieczne!”
Pomysł wysypywania zboża do morza krytykuje dr Szymon Smoliński z Morskiego Instytutu Rybackiego. Jak się okazuje, ryby wcale nie byłyby zainteresowane zjedzeniem ziarna.
– U wybrzeży Polski pojawia się wiele gatunków ryb żywiących się zooplanktonem, czyli grupą niewielkich organizmów, i zbożem raczej nie byłyby zainteresowane – zauważa ekspert.
Dr Smoliński twierdzi nawet, że pomysł wysypywania zboża do morza byłby wręcz niebezpieczny.
– Bałtyk boryka się z problemem eutrofizacji. Oznacza to, że do morza wpada sporo tak zwanych biogenów, czyli związków azotu i fosforu, które powodują wzrost żyzność akwenu. Wysypywanie tam jakiegokolwiek materiału organicznego w postaci zboża powoduje, że te ładunki wzrastają. Dlatego pod tym względem jest to bardzo niebezpieczny pomysł – podkreśla.
Zdaniem przewodniczącego mazowieckiej Solidarności Rolników Indywidualnych trudno oszacować skalę zalegającego w magazynach rolników zboża, ale, jak mówi, jest ona „bardzo, bardzo duża”.
Czytaj też: Rolnicy podpisali uzgodnienie z ministrem Siekierskim. Będzie wniosek do premiera
Źródło:
Autor:
Iwona Rodziewicz-Ornoch/PA
Kategorie: