Wiadomości
Udostępnij:
Premier RP: nieuszkodzone hotele posłużą jako tymczasowe miejsca zamieszkania dla powodzian
-
23.09.2024 16:01
-
Aktualizacja: 18:55 23.09.2024
Chcemy, żeby hotele i ośrodki wczasowe, które nie zostały uszkodzone przez powódź służyły jako tymczasowe miejsca zamieszkania dla wszystkich, którzy stracili mieszkanie; rząd zapłaci za obecność w tych hotelach i ośrodkach tych, którzy stracili mieszkanie — przekazał premier Donald Tusk.
Premier podkreślił w poniedziałek podczas posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego w Warszawie, że rząd chce uniknąć nadmiernej ilości zachorowań wynikających ze złych warunków sanitarnych związanych z powodzią.
— Dlatego prosiłbym, żeby - po pierwsze - woda zdatna do picia była wszędzie dostępna, a - po drugie - żeby informować tak często, jak się da o tym, jaką wodę można pić — podkreślił Donald Tusk.
Premier zaapelował też do mieszkańców terenów zalanych, by „słuchali komunikatów sanitarno-epidemiologicznych dotyczących wody”.
— Apeluję do wszystkich mieszkańców, aby przestrzegali tych komunikatów dla własnego zdrowia i dobra — powiedział.
Mieszkania zastępcze dla powodzian
Szef rządu zwrócił też uwagę na sprawę mieszkań zastępczych dla tych, których domy zostały zalane.
— Wszędzie tam, gdzie potrzebne są mieszkania zastępcze i gdzie są do dyspozycji w pobliżu hotele, my oczywiście znajdziemy środki tak, aby hotele i ośrodki wczasowe, które nie zostały uszkodzone, żeby mogły służyć jako tymczasowe miejsca zamieszkania dla wszystkich, którzy stracili mieszkanie — podkreślił Tusk.
Jak ocenił, „jest to pod każdym względem chyba najbardziej racjonalne wyjście”.
— Koszta nie będą wyższe na pewno niż wynikające z instalacji tymczasowych domostw np. kontenerowych, a równocześnie zmniejszą się straty właścicieli ośrodków, hoteli, którzy byli przygotowani na przyjęcie turystów. W tym przypadku będziemy płacić za obecność w hotelach i ośrodkach tych, którzy stracili mieszkanie — przekazał premier.
Szef rządu zaapelował również o powstrzymanie się przed publikowaniem „amatorskich spekulacji i analiz” związanych z pracą Wód Polskich. Zapewnił, że specjaliści szczegółowo „przebadają każdą minutę działania” państwowego gospodarstwa wodnego.
— To robi też bardzo złe wrażenie i robi taką złą krew wśród tych, którzy na co dzień pomagają, też bardzo ciężko pracują — podkreślił Tusk.
Czytaj też: Powódź w Polsce. Kilkugodzinna walka o miejscowość Brody po awarii w przepompowni
Źródło:
Autor:
RDC /DJ