Wiadomości
Udostępnij:
„Jesteśmy po waszej stronie”. Premier D. Tusk o wsparciu dla polskich żołnierzy
-
29.05.2024 09:43
-
Aktualizacja: 12:45 29.05.2024
W każdej sytuacji, szczególnie w tak dramatycznej, jak atak na naszego żołnierza, jesteśmy z wami, po waszej stronie — mówił w środę do żołnierzy w Dubiczach Cerkiewnych premier Donald Tusk. Podkreślił, że nie będzie żadnego zawahania, jeśli chodzi o wsparcie dla funkcjonariuszy broniących polskiej granicy.
W środę rano odbyła się odprawa premiera Donalda Tuska, wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza i szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka z dowództwem służb mundurowych w Dubiczach Cerkiewnych.
— Przyjechaliśmy w tak dużym składzie (...) żeby wyraźnie powtórzyć to, co powiedziałem kilkanaście dni temu (...) - że w każdej sytuacji, szczególnie w tak dramatycznej, jak atak na naszego żołnierza - który, jak wiecie, ciągle walczy o życie w szpitalu - państwo polskie, wszyscy bez wyjątku, jesteśmy z wami, po waszej stronie — powiedział premier do żołnierzy na późniejszej konferencji prasowej.
— Nie będzie mowy o najmniejszej tolerancji czy jakimś zawahaniu - jeśli chodzi o wsparcie dla naszych żołnierzy i funkcjonariuszy w czasie pełnienia tej bardzo trudnej misji, jaką jest ochrona granicy, a właściwie już obrona granicy, bo mamy do czynienia z aktami bardzo agresywnych działań — dodał szef polskiego rządu.
Przywrócenie strefy buforowej
— Na początku przyszłego tygodnia podejmiemy decyzję o przywróceniu strefy buforowej w pasie mniej więcej 200 metrów tam, gdzie jest to konieczne z punktu widzenia skutecznego działania państwa polskiego przy granicy — powiedział premier Donald Tusk.
Premier zaznaczył, że współczuje bardzo rodzinie rannego żołnierza i zadeklarował, że rząd zrobi wszystko co w mocy państwa, by także osoby bliskie tego żołnierza były otoczone skuteczną opieką. Podkreślił, że niestety takie ataki na żołnierzy nie są sprawą nową.
— Dzisiaj podjęliśmy taką decyzję razem z dowództwem wojskowym, Straży Granicznej i Policji, że uruchomimy wszystkie środki jeśli chodzi o logistykę, o wyposażenie, także środki prawne, aby wasza służba była służbą bezpieczną z punktu widzenia państwa, bezpieczną na tyle, na ile to możliwe także z waszego punktu widzenia — zaznaczył, zwracając się do żołnierzy.
Poinformował, że służący na granice rekomendowali przedstawicielom rządu możliwie szybkie przywrócenie strefy buforowej „w tym pasie mniej więcej 200 metrów tam, gdzie jest to konieczne z punktu widzenia skutecznego działania państwa polskiego przy granicy”.
— I wspólnie z ministrami obrony narodowej i spraw wewnętrznych, i całym rządem, taką decyzję podejmiemy na początku przyszłego tygodnia — oświadczył szef rządu.
Bezpieczeństwo żołnierzy podczas obrony granicy
— Macie pełne prawo, żeby nie powiedzieć obowiązek, używać wszystkich dostępnych wam metod. Naszym zadaniem jest, żebyście mieli poczucie bezpieczeństwa prawnego i pełnej akceptacji wszystkich Polaków, wtedy, kiedy będziecie bronili nie tylko granicy, ale i swojego życia — powiedział w środę premier Donald Tusk.
— Tu nie ma żadnej przestrzeni na negocjacje, polska granica musi być chroniona, obiektami agresji są polscy żołnierze, polscy strażnicy graniczni, funkcjonariuszki, funkcjonariusze i macie pełne prawo, żeby nie powiedzieć, że wręcz też obowiązek, używać wszystkich dostępnych wam metod. A naszym zadaniem jest, żebyście mieli poczucie bezpieczeństwa prawnego i pełnej akceptacji wszystkich Polaków, wtedy, kiedy będziecie bronili nie tylko granicy, ale i swojego życia — zaznaczył premier.
Podziękował także dowództwu wszystkich formacji za jednoznaczną postawę. — Będziecie przez nas także w takich sytuacjach w pełni wspierani. Nie będziemy się też wahać, jeśli chodzi o pomoc we wszystkich aspektach, także dla tych, którzy będą musieli decydować się na działania najtwardsze. Nikt was nie opuści w tej sytuacji. Osobiście będę w to zaangażowany całą dobę, jeśli będzie trzeba — zapewnił Tusk.
— Jeszcze raz bardzo wam dziękuję. Jesteście dzisiaj cichymi, choć właściwie głośnymi, bohaterami dla całej Polski — podkreślił szef rządu. Wskazał, że „choć wiem, że nie jesteście dla zaszczytów, ale chcę, żebyście wiedzieli, że wszyscy w Polsce bardzo doceniają to, co robicie i jesteśmy z was bardzo dumni”.
Więcej sił policyjnych na granicy
Będziemy na dużo większą skalę używali sił policyjnych szczególnie tam, gdzie dochodzi do grupowych prób przełamania granicy - zapowiedział premier Donald Tusk. Podkreślił, że coraz większa agresja na polską granicę z Białorusią to element coraz bardziej zaawansowanych metod wojny hybrydowej.
— Uzgodniliśmy także, że będziemy na dużo większą używali sił policyjnych szczególnie w tych miejscach, gdzie dochodzi do grupowych prób przełamania granicy. I tak szybko, jak tylko to jest możliwe, zwracam się do dowódców, żeby nie było tutaj nawet chwili zwłoki, żeby przygotować skoordynowane działanie wojska, policji, Straży Granicznej — powiedział Tusk.
Podkreślił - odnosząc się do sytuacji na granicy - że „nie mamy do czynienia z żadnymi azylantami”. — Mamy do czynienia ze zorganizowaną, bardzo sprawną na wielu poziomach akcją łamania polskiej granicy i prób destabilizacji państwa — powiedział Tusk.
Dodał, że nieprzypadkowo ta agresja na polską granicę jest coraz większa. — Nie chodzi o żadną pomoc migrantom ze strony Rosjan czy Białorusi, tylko zorganizowanie coraz to bardziej zawansowanych metod wojny hybrydowej i destabilizacji państwa polskiego i właściwie całej Europy — podkreślił Tusk.
Zwrócił uwagę, że na barkach Straży Granicznej i innych służb mundurowych ciąży olbrzymia odpowiedzialność. — I dlatego będziecie mogli liczyć na pełne wsparcie prawne, organizacyjne, logistyczne, finansowe w waszych działaniach tutaj na granicy — zapewnił premier funkcjonariuszy tych służb.
Żołnierz pchnięty nożem
We wtorek ok. godz. 4:30 doszło do ataku na żołnierza na polsko-białoruskiej granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (Podlaskie). – W czasie realizacji zadań, wykonywania patrolu wzdłuż granicy, żołnierz został pchnięty nożem przez migranta, który znajdował się po stronie białoruskiej – poinformowała mjr Magdalena Kościńska, rzecznik 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej.
W związku z incydentem premier zapowiedział we wtorek swoją obecność na granicy z Białorusią. „Będę tam jutro z samego rana” – napisał na platformie X.
„Żołnierze i funkcjonariusze bronią naszej granicy, ryzykując swoim życiem. Ranny żołnierz jest pod dobrą opieką, jego rodzina także” – podkreślił Tusk.
Premier dodał, że na granicę zostały skierowane „dodatkowe siły”.
Atak na żołnierza z Mazowsza
We wtorek na granicy polsko-białoruskiej doszło również do ataku na żołnierza z 1 Warszawskiej Brygady Pancernej w Warszawie-Wesołej. Szeregowy, używając tarczy ochronnej, zablokował wykonany przez migrantów wyłom w opłotowaniu. Wówczas z drugiej strony płotu sprawca, po przełożeniu ręki przez płot, ugodził go nożem w okolicy klatki piersiowej. Nóż utkwił w ciele żołnierza.
W trakcie udzielenia pomocy rannemu osoby przebywające po białoruskiej stronie cały czas rzucały w ich kierunku gałęziami i kamieniami. Ranny żołnierz trafił do szpitala, jego stan określany jest jako stabilny.
18. Dywizja Zmechanizowana, w której skład wchodzi 1. Warszawska Brygada Pancerna, apeluje o krew dla zranionego żołnierza.
Niebezpiecznie na granicy
Kolejne niebezpieczne sytuacje miała miejsce w tej samej miejscowości. Podczas próby nielegalnego przekroczenia granicy przez grupę 9 cudzoziemców jeden z nich ranił w ramię funkcjonariusza Straży Granicznej.
Do ataku wykorzystano kij, do którego przytwierdzony był nóż. Funkcjonariusz odebrał narzędzie, którym został zraniony.
Inne zdarzenie miało miejsce w okolicach Białowieży, gdzie funkcjonariusz Straży Granicznej został zaatakowany rozbitą butelką. Doznał obrażeń twarzy i trafił do szpitala.
Czytaj też: Akcja ABW w Pruszkowie i na Gocławiu w Warszawie. W tle śledztwo ws. podpaleń
Źródło:
Autor:
RDC /DJ
Kategorie: