Pierwsze wystąpienia premiera Słowacji po zamachu. „Wybaczam i ostrzegam”

  • 05.06.2024 18:13

  • Aktualizacja: 21:03 05.06.2024

Premier Słowacji Robert Fico w swoim pierwszym publicznym oświadczeniu od czasu zamachu w połowie maja określił napastnika jako działacza słowackiej opozycji i powiedział, że nie ma powodu, by sądzić, że był to atak „samotnego szaleńca”.

W pierwszym wystąpieniu po zamachu premier Słowacji Robert Fico ujawnił w środę, że kilka tygodni przed atakiem prosił ministrów, aby nie wychodzili do tłumów.

„Nie miałem żadnych informacji wywiadowczych, ale moje 32-letnie doświadczenie w polityce ostrzegło mnie” – powiedział premier.

Fico opisał zabójcę jako „posłańca zła i politycznej nienawiści”, która, jak powiedział, została rozpętana przez opozycję. W nagraniu wideo zaatakował antyrządowe media finansowane przez G. Sorosa, opozycję i organizacje pozarządowe, oskarżając je o bagatelizowanie zamachu na jego życie.

„To będzie cud, jeśli będę mógł wrócić do pracy za kilka tygodni”, powiedział, dodając, że zawsze chronił swoją prywatność i dlatego tak bardzo ograniczał informacje o swoim stanie zdrowia.

Skrytykował siłowy eksport demokracji do krajów, które zdecydowały się pójść własną drogą. Stwierdził, że Słowacja nie ma narzędzi gospodarczych i militarnych, które pozwoliłyby jej siłą bronić swoich interesów, a świadoma i suwerenna słowacka polityka zagraniczna, oparta na członkostwie w UE i NATO, ale zorientowana na wszystkie strony świata, nie jest teraz "w modzie".

Dodał, że stosunki między jego rządem a UE i NATO zaostrzyły się po rosyjskim ataku na Ukrainę, kiedy na Zachodzie zaczął dominować pogląd, że wojna na Ukrainie musi być kontynuowana za wszelką cenę w celu osłabienia Federacji Rosyjskiej.

Czytaj też: Premier: rusza komisja ds. zbadania wpływów rosyjskich i białoruskich

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA