Wiadomości
Udostępnij:
Będzie obowiązek posiadania czujek czadu i dymu? Projekt zmian w prawie już w MSWiA
-
03.10.2024 17:23
-
Aktualizacja: 21:06 03.10.2024
Nasza propozycja wprowadzenia obowiązku posiadania czujek czadu i dymu jest już w MSWiA - poinformował komendant główny straży pożarnej nadbrygadier Mariusz Feltynowski. O pomyśle zrobiło się głośno po pożarze kamienicy w Poznaniu. Dzięki czujce budynek, w którym doszło potem do eksplozji - zdążyło opuścić 20 osób. Tymczasem Warszawa wraz ze strażą pożarną w ramach podpisanego porozumienia zachęcają do ich montażu już teraz.
Nasza propozycja wprowadzenia obowiązku posiadania czujek czadu i dymu jest już w MSWiA - poinformował komendant główny straży pożarnej nadbrygadier Mariusz Feltynowski. Strażacy proponują, żeby nakaz montowania czujek obowiązywał od razu w przypadku nowych budynków. - W starszych wszedłby w życie za pięć lat - mówi szef strażaków.
- Nie chcielibyśmy, żeby strażacy narzucali przepisy i powodowali, że obywatel musi od razu ponosić koszty. Chcemy, żeby obowiązywały od 2030 roku - mówi komendant. - Koszt nienajtańszej, dobrej jakości czujki to 50, 60 złotych - wylicza nadbrygadier Feltynowski.
Tylko w tym roku czad zabił w Polsce 26 osób i podtruł prawie 900.
Wspólna akcja strażaków i Warszawy
Tymczasem Warszawa podpisała porozumienie z Państwową Strażą Pożarną. Mają wspólnie zachęcać właśnie do montażu czujek.
- Każdy z nas jest w stanie zabezpieczyć się przed pożarami - mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Zaczynamy od wspólnego projektu, który właśnie nazywa się „Czujka na straży Twojego bezpieczeństwa”. Straż pożarna i miasto będą razem monitorować te lokale, w których są piece gazowe - wyjaśnił.
Strażacy podkreślają, że czujniki tlenku węgla i dymu powinny się znaleźć w każdym domu. To dla naszego bezpieczeństwa.
- Apelujemy do mieszkańców, żeby się w nie wyposażyć - mówił kapitan Wojciech Gralec z Państwowej Straży Pożarnej. - Czujki dymu najczęściej są to czujki optyczne, które możemy zamontować jako autonomiczne urządzenia naszych domów. Dbają one o nasze bezpieczeństwo, wykrywają oznaki fizyczne pożaru, czyli dym - tłumaczył.
Czujniki powinny być rozmieszczone w taki sposób, by w przypadku ich zadziałania sygnał był słyszalny w sypialniach.
Średnio corocznie w pożarach ginie aż 450 osób. Statystyki Państwowej Straży Pożarnej pokazują, że tylko w 8 procentach pożarów w lokalach znajdowała się czujka dymu. W przypadku czujki tlenku węgla było to ponad 70 procent.
Czytaj też: Ponad połowa Pionek zasilana ze skażonego wodociągu. „Czekamy na tiry z wodą”
Źródło:
Autor:
Adrian Pieczka/PL
Kategorie: