Dariusz Barski nie został wpuszczony do Prokuratury Krajowej

  • 30.09.2024 13:14

  • Aktualizacja: 13:17 30.09.2024

Dariusz Barski zjawił się w poniedziałek przed południem przed siedzibą Prokuratury Krajowej w Warszawie przy ul. Postępu, jednak nie został wpuszczony. Według niego powinno mu się umożliwić wykonywanie obowiązków, ponieważ jest prokuratorem krajowym.

W piątek Izba Karna SN stwierdziła, że powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 r. było prawnie skuteczne. Obecny prokurator krajowy Dariusz Korneluk objął funkcję po tym, jak minister sprawiedliwości uznał, że wcześniejsza nominacja Barskiego na to stanowisko była wadliwa.

Barski zjawił się w poniedziałek przed siedzibą PK z oczekiwaniem, że będzie mógł „podjąć dzisiaj obowiązki służbowe, zgodnie z orzeczeniem SN”.

Jestem prokuratorem i działam zgodnie z prawem. Wykonuję obowiązek. Jeżeli nie zostanę wpuszczony, no trudno, nie będę forsował bramy głową, nie będę stosował środków siłowych – powiedział dziennikarzom przed próbą wejścia do budynku.

Prokurator krajowy jest jeden i ja pełnię tę funkcję zgodnie z wyrokiem SN. Robię to, co do mnie należy. Chaos, który nastąpił po 12 stycznia, spowodował pan prokurator generalny, a nie ja. Uważam, że pan prokurator generalny powinien podporządkować się orzeczeniu SN – ocenił Barski.

Do budynku prokuratora nie wpuścili funkcjonariusze służby więziennej. Zastępca Prokuratora Generalnego Michał Ostrowski, który przyszedł pod PK razem z Barskim, przekazał, że funkcjonariuszka służby więziennej poinformowała, że aby wejść do środka, Barski musi przejść przez biuro przepustek i wyrobić jednorazową wejściówkę. – Absurdem jest domaganie się przepustki dostępowej od szefa prokuratury. To jest bezczelne traktowanie, na które prokurator krajowy nie zasługuje – ocenił Ostrowski.

Słyszałem, że prokurator generalny był, a może nawet jest w PK, więc jeśli nie chce wpuścić pana Barskiego, to może niech wyjdzie do niego. Jak tak można traktować prokuratora krajowego? – dodał zastępca PG.

Uchwała ws. Barskiego – o co chodzi?

Uchwały SN ws. Barskiego nie uznaje szef MS Adam Bodnar i przedstawiciele Prokuratury Krajowej. Ich zdaniem „stanowisko to nie wywołuje skutków prawnych, ponieważ zostało podjęte przez osoby nieuprawnione”. Z kolei sam Barski wezwał w niedzielę ministra sprawiedliwości, by umożliwił mu wykonywanie kompetencji prokuratora krajowego.

Uchwałę podjął skład trzech sędziów Izby Karnej SN, przewodniczył mu prezes tej Izby Zbigniew Kapiński. W składzie byli też sędziowie Marek Siwek i Igor Zgoliński. Wszyscy zostali wyłonieni do SN w procedurach przed Krajową Radą Sądownictwa po zmianach z 2017 r. Uchwałę podjęli w odpowiedzi na pytanie skierowane do SN w marcu br. przez gdański sąd rejonowy.

12 stycznia br. Bodnar w czasie spotkania z Barskim wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę „zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych”.

Na mocy decyzji premiera pełniącym obowiązki prokuratora krajowego – do czasu wyłonienia następcy Barskiego w konkursie – został prok. Jacek Bilewicz. Konkurs – w drugiej połowie lutego – wygrał prok. Dariusz Korneluk, którego w połowie marca premier powołał na nowego prokuratora krajowego.

Czytaj też: Wybuch granatnika na komendzie. Były szef policji gen. J. Szymczak usłyszał zarzuty

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA