Siedem osób z zarzutami po wybuchu w Orlenie w Płocku. Zginęły dwie osoby

  • 28.05.2024 06:19

  • Aktualizacja: 10:06 28.05.2024

Siedem osób usłyszało zarzuty w sprawie tragicznego pożaru i wybuchu w PKN Orlen w Płocku. Podejrzani to między innymi kierownik, mistrz zmiany i osoby uruchomiające jedną z instalacji po remoncie. Sprawa dotyczy zdarzenia z września 2022 roku. Zginęły wtedy dwie osoby.

Po wybuchu w PKN Orlen w Płocku aż 7 osób usłyszało zarzuty. Śledczy kończą śledztwo w tej sprawie. Wśród podejrzanych są między innymi kierownik, mistrz zmiany i osoby uruchomiające jedną z instalacji po remoncie. Wszyscy są pracownikami koncernu.

- Dwóm osobom ogłoszono postanowienie o przedstawieniu zarzutów, dotyczących narażenia życia albo zdrowia pracownika w związku ze sprowadzeniem bezpośredniego niebezpieczeństwa tego zdarzenia nieumyślnie, natomiast pięć osób wyłącznie zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrożenia życia - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku Bartosz Maliszewski

- Jest to zagrożone karą więzienia do lat trzech. Śledztwo jest przedłużone do 30 czerwca 2024 roku i wszystko wskazuje na to, że do tego czasu zostanie sporządzona decyzja kończąca postępowanie przygotowawcze przez prokuratora - dodaje Maliszewski.

   

Sprawa dotyczy wybuchu we wrześniu 2022 roku. Podczas uruchamiana jednej z instalacji zginęło na miejscu dwóch pracowników Orlenu. Mieli 48 i 56 lat. Mężczyźni zostali wysłani do sprawdzenia pieca, gdy ktoś poczuł ulatniający się gaz.

Zgodnie z opinią biegłych, prawdopodobną przyczyną tragedii zaiskrzenie pocierających się konstrukcji metalowych.

Czytaj też: Śledztwo w sprawie wybuchu w PKN ORLEN i śmierci dwóch pracowników

 

 

 

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch/PL

Kategorie: