Schronisko z Płocka zaprasza na cykl „Miłość na 4 łapach: Uczymy się zwierząt”. Głównym celem jest zachęcanie do adopcji. 

Kierownik schroniska Marta Krasuska podkreśla, że to doskonała okazja, by nauczyć się więcej o zachowaniach zwierząt i ich potrzebach.

— Pomyśleliśmy sobie, że poza tym, że pokażemy, jak wygląda praca w schronisku, jak wygląda jego funkcjonowanie od kuchni, to również przeprowadzimy pewną edukację dla mieszkańców, zwłaszcza że, wiele osób tak naprawdę zgłaszało chęć, żeby się uczyć zwierzaków — mówi Krasuska.

„Schronisko od kuchni”

W najbliższą niedzielę odbędzie się Dzień Otwarty w Schronisku pod hasłem „Schronisko od kuchni”. Jednak najwięcej zainteresowania budzi spotkanie, podczas którego uczestnicy skupią się na pracy z psem Schroniskowym. 

Kierownik schroniska dodaje, że zwierzęta, które do nas trafiają są w różnej kondycji psychofizycznej. Czasem wymagają terapii.

— Zdarzają się zwierzęta, które są po różnych traumach. Tak samo jak ludzie, one doświadczają różnych ciężkich przeżyć i różnie na nie reagują. Jedne reagują depresją, drugie reagują lękiem, trzecie reagują agresją. Tak naprawdę, do każdego trzeba dostosować wtedy system pracy, tak aby przywrócić równowagę psychiczną, po to, żeby ponownie zaufał człowiekowi, i żeby faktycznie mógł trafić do kolejnego domu — tłumaczy Krasuska.

Placówka jest przeładowana. Na dobry dom czeka aktualnie 190 psów i 60 kotów. To 30% wzrost bezdomności w stosunku do minionego roku.

Czytaj też: Remont generalny pediatrii w szpitalu miejskim w Płocku zakończony