Oko w oko z dzikimi zwierzętami. Za nami „Zoonoc” w ogrodzie w Płocku

  • 30.06.2023 16:13

  • Aktualizacja: 11:02 01.07.2023

999 śmiałków spędziło noc wśród dzikich zwierząt. W Płocku po raz kolejny odbyła się „Zoonoc”. To wyjątkowe i niepowtarzalne doświadczenie - mówił na antenie RDC Michał Łukasiewicz, pomysłodawca imprezy.

Na nocny biwak pod namiotem, połączony ze zwiedzaniem i niespodziankami dla najmłodszych gości, zapraszało zoo w Płocku. Będzie to kolejna "Zoonooc", która organizowana jest tam od 2013 r. Jedną z atrakcji były karmienie zwierząt już po sobotniej pobudce.

 - Zoonoc to niezwykle doświadczenie obcowania z dzikimi zwierzętami nocą. To jest jedyna noc w ciągu całego roku w Polsce, gdzie każdy ma możliwość, każdy kto się dostanie, ma możliwość obcowania z tymi zwierzętami i zobaczenia, jak one są aktywne nocą - mówił w RDC Michał Łukasiewicz.

Na tegorocznej edycji była nasza dziennikarka Agnieszka Maruszak.

Jak się okazało, ogród w Płocku przygotował bardzo wiele atrakcji.

Stałymi punktami są takie atrakcje jak: pokaz zwierząt terrarystycznych oraz spotkania z opiekunami przy wybranych ekspozycjach na terenie zoo, pole namiotowe, ognisko, zabawa w parku linowym "Zoolandia", a także konkursy z nagrodami i losowanie, w którym nagrodą jest karmienie zwierząt.

W tym roku "Zoonoooc" rozpoczęła się w piątek, 30 czerwca, o godz. 19, a zakończyłą w sobotę, 1 lipca, o godz. 9. W międzyczasie chętni mogli wziąć udział m.in. w pokazie "Led Show - JO Art Show", a także w pokazie slajdów podróżniczych "Smoki Indonezji" Michała Łukasiewicza, dziennikarza i podróżnika.

Podczas ciszy nocnej, która potrwała od północy do wczesnych godzin porannych uczestnicy "Zoonooocy" wsłuchiwali się głosy zwierząt, ponieważ - jak przekonują pracownicy płockiego ogrodu - tak naprawdę, zoo nigdy nie zasypia.

W trakcie imprezy działała "Zoonooocowa poczta", skąd goście płockiego ogrodu zoologicznego mogli wysłać widokówkę przygotowaną specjalnie na tegoroczną odsłonę wydarzenia.

Jak przypomniała Magdalena Kowalkowska z płockiego zoo, w dotychczasowych edycjach "Zoonooocy" uczestniczyli mieszkańcy nie tylko Płocka i okolic, ale także gości z innych regionów Polski oraz z zagranicy.

"Mieliśmy biwakowiczów, w tym całe rodziny, ze Szczecina, Poznania, Torunia oraz z Lublina, Opola, Rzeszowa czy Nowego Sącza. Z czasem impreza stała się międzynarodowa. Zaczęli odwiedzać nas goście z zagranicy, choćby z Norwegii czy Wielkiej Brytanii, a także z USA, a nawet z Chin" - powiedziała Kowalkowska. I dodała: "noc w zoo pod gwiazdami, z ciekawymi opowieściami, to na pewno niesamowita przygoda i niezapomniane wspomnienia".

Położone na wysokiej, malowniczej skarpie nad Wisłą zoo w Płocku powstało w 1951 r. Od 2002 r. należy do Światowej Organizacji Ogrodów Zoologicznych. Ogród zajmuje powierzchnię około 15 ha. Mieszka tam blisko 7,5 tys. zwierząt reprezentujących ponad 580 gatunków, w tym wielu rzadkich, zagrożonych wyginięciem.

Na terenie płockiego zoo działa jeden z największych w Polsce pawilonów dydaktyczno-naukowych, w którym prezentowana jest m.in. ekspozycja gadów i płazów, aranżacja lasu tropikalnego z oryginalną, egzotyczną roślinnością oraz akwaria z fauną i florą mórz i oceanów całego globu.

Najstarszą mieszkanką płockiego zoo jest pochodząca z USA aligatorzyca Marta, która w połowie maja obchodziła 93. urodziny - to najstarsze zwierzę w europejskich ogrodach zoologicznych.

"Zoonoooc" jest organizowana w płockim ogrodzie od 2013 r. z dwuletnią przerwą, z powodu pandemii. Impreza powróciła w 2022 r. Zgodnie z jej regulaminem, uczestnicy muszą we własnym zakresie zaopatrzyć się w namioty, karimaty, materace, koce, śpiwory, latarki i płaszcze przeciwdeszczowe. Goście wydarzenia muszą być pełnoletni, a w przypadku dzieci i młodzieży do lat 18, muszą przebywać w towarzystwie rodziców lub dorosłych opiekunów.

Czytaj też: Patrole przez całą dobę. Policjanci na stałe w miasteczku robotniczym pod Płockiem

 

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Agnieszka Pazdecka-Maruszak/PL

Kategorie: