Mimo że to szkoła publiczna, to każdy uczeń codziennie podchodzi do tablicy i codziennie jest odpytywany przez nauczycieli. Dzisiaj odwiedziliśmy Szkołę Podstawową w Kliczewie Dużym, w której uczy się jedynie 17 osób. W placówce są klasy, do których uczęszcza tylko dwoje uczniów. — To idealne warunki do nauki — komentuje nauczycielka Anet Lamborowska.
W Szkole Podstawowej w Kliczewie Dużym uczy się jedynie 17 uczniów. W niektórych klasach jest ich tylko 2, ale każdy z nich codziennie podchodzi do tablicy i codziennie jest odpytywany przez nauczycieli.
Placówkę odwiedziła dziś nasza reporterka Alicja Śmiecińska.
Nauczycielka Anet Lamborowska podkreśla, że w szkole są idealne warunki do nauki.
— Bardzo dużo czasu na ćwiczenie różnych umiejętności, na przykład czytania. Ja mam dostęp do uczniów, mogę im zaglądać przez ramię, mogę patrzeć, jak pracują, mogę podpowiadać na bieżąco, co jest niemożliwe w dużej szkole, w której pracuje w Żurominie. Tutaj ma się bliższy kontakt z uczniem — mówi Lamborowska.
Choć w kameralnych klasach nie ma mowy o ściąganiu, nie chcielibyśmy zamienić tej szkoły na żadną inną — usłyszała od uczniów nasza reporterka Alicja Smiecińska.
Szkoła w Kliczewie Dużym miała zostać zlikwidowana, bo jej utrzymanie jest nieekonomiczne. Nowy burmistrz Żuromina przekonał jednak radnych by podarowali placówce jeszcze jeden rok
Czytaj też: Piknik edukacyjny w ogrodach szpitala na Karowej. „To będzie bardzo dobra zabawa dla rodzin”
Źródło:
Autor:
Alicja Śmiecińska/DJ
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
