„Bardzo wytrwali są ludzie”. Gdzie najłatwiej zdać prawo jazdy na Mazowszu? [SPRAWDŹ]

  • 16.01.2025 20:28

  • Aktualizacja: 20:28 16.01.2025

W Polskim Radiu RDC sprawdziliśmy, gdzie najłatwiej można zdać prawo jazdy na Mazowszu. Jak się okazuje, do naszego regionu przyjeżdżają osoby z całej Polski, aby poradzić sobie z egzaminem. — Była osoba, która w jednym ośrodku zdawała około 30 razy i u nas podobnie. Bardzo wytrwali są ludzie — mówi zastępca dyrektora w ostrołęckim WORD-zie Michał Bałdyga. 

Wyjątkiem ma mazowieckiej mapie WORD-ów jest Ostrołęka. To właśnie tam egzamin na prawo jazdy kategorii B można zrobić najłatwiej. W ubiegłym roku zdało go w Ostrołęce ponad 51 procent kursantów.

Zastępca dyrektora w ostrołęckim WORD Michał Bałdyga informuje, że od lat zdawalność w ośrodku jest mniej więcej na tym samym poziomie. 

U nas mniej więcej poziom zdawalności jest bardzo wyrównany. Około 50 procent, czasami jest 49 procent z hakiem, a czasami ponad 52 procent. Także to jest bardzo wyrównane i to jest stabilne. Nawet były lata, że byliśmy wyjątkowi na tle całego kraju — informuje Bałdyga.

Do Ostrołęki na egzaminy przyjeżdżają osoby z całej Polski.

— Nasz ośrodek zawsze wybierały osoby ze względu na to, że jest miła obsługa, są rzetelni egzaminatorzy, a przede wszystkim, że my mamy bardzo proste miasto, bo u nas jest bardziej taki nizinny teren, nie mamy wzniesień za dużo, nie mamy tramwajów, nie mamy wiaduktów. Najtrudniejszym zadaniem na egzaminie jest skrzyżowanie ruchu okrężnika — mówi Bałdyga.

Bałdyga zaznacza jednak, że wymagania podczas egzaminu są takie jak w całym kraju.

— Sporo osób, które nie zdały w swoim mieście, przyjeżdżają do nas i się okazuje, że jeżdżą tak samo, jak w swoim mieście. Takie osoby dalej tego prawo jazdy nie uzyskają, bo po prostu nie są nauczony jak jeździć. To nie jest tak, że my przymykamy oko na cokolwiek — podkreśla Bałdyga.

Wśród najczęstszych błędów kursantów jest niezauważenie pieszego

— Jak już się im uda wyjechać z placu, to najczęstszym błędem jest niezauważenie pieszego, albo po prostu wjazd na skrzyżowane w nieodpowiednim momencie, czyli po prostu jest samochód na skrzyżowaniu i osoba zdająca usilnie próbuje tam wyjechać — wyjaśnia Bałdyga.

Jak w każdym WORD-zie zdarzają się i w Ostrołęce kursanci rekordziści 

Była osoba, która w jednym ośrodku zdawała około 30 razy i u nas podobną liczbę również. Bardzo wytrwali są ludzie — dodaje Bałdyga.

Płock na drugim miejscu

W czołówce zdawalności na egzamin na prawo jazdy kategorii B na Mazowszu jest też Płock, który zajął drugie miejsce.

W ubiegłym roku egzamin praktyczny zaliczyło tam ponad 45 procent  kursantów, a teorię prawie 51. 

Egzaminator nadzorujący Mariusz Kowalczyk uważa, że na takie wyniki z pewnością ma wpływ infrastruktura. 

 Ta przebudowa skrzyżowań i dróg, która miała miejsce przez ostatnie lata, na pewno spowodowała, że Płock jest stosunkowo łatwiejszym miastem do jeżdżenia. Także myślę, że dużą rolę odgrywa kadra egzaminatorska, która jest bardzo przyjazna dla osób zdających — mówi Kowalczyk.

W Płocku istnieje legendarne rondo Wojska Polskiego, które określane jest „rondem dzwon”. To właśnie w tym miejscu dochodzi do częstych kolizji i wypadków. Jak radzą sobie tam kursanci? 

To nie jest trudne skrzyżowanie. Tam się zaczynają problemy w momencie, gdy jest awaria sygnalizacji świetlnych. Być może osoby, które się szkolą na początku, mogą mieć pewne problemy w związku z tą stosunkowo dużą wielkością skrzyżowania. Natomiast osoby, które są już wyszkolone i które przyjadą na egzamin, na tym skrzyżowaniu jakichś tam większych trudności nie mają — zapewnia Kowalczyk.

Zdaniem egzaminatora z Płocka do najczęstszych błędów kursantów należy  nieupewnianie się  przy zmianie pasa ruchu  

Niedostosowanie się do sygnalizacji świetnej, niedostosowanie się do znaków, czyli mówiąc krótko, osoba myśli, że ma pierwszeństwo, a stoi znak A7, ustąp pierwszeństwa i tego pierwszeństwa nie ma. Zdarzają się przypadki, nawet dość często, że osoba nie zatrzymuje się przed sygnalizatorem, mimo że powinna — wymienia Kowalczyk.

Trzecie miejsce dla Siedlec

Na trzecim miejscu za Ostrołęką i Płockiem uplasowały się Siedlce. W ubiegłym roku egzamin praktyczny na kategorię B zdało tam prawie 42 procent osób, a teoretyczny 53 procent.

Co ciekawe podobna zdawalność pod tym względem jest w Radomiu i w Warszawie — ponad 34 procent. Minimalnie, bo o jedną setną, lepszy okazał się Radom.

Dyrektor WORD-u w Radomiu Dariusz Piątek podkreśla, że zmorą kursantów jest plac manewrowy. 

— Natomiast martwi nas fakt, że tak naprawdę najwięcej osób nie zdaje placu manewrowego, czyli tego placu egzaminacyjnego, na którym osoba jest sama w pojeździe — mówi Piątek.

Najczęstszym błędem, który kursanci popełniają na placu manewrowym, jest potrącenie pachołków lub najeżdżanie na tyczki.

Najtrudniej w Ciechanowie?

Z kolei w ubiegłym roku egzamin praktyczny na kategorię B w Ciechanowie zaliczyło ponad 33 procent kursantów.

Dyrektor WORD-u w Ciechanowie Cezary Chodkowski podkreśla, że rok wcześniej było  31 procent. 

— Jeżeli chodzi o kategorie B, zdawalność się poprawiła o 2,34 procent. W roku 2024 zdawalność, jeśli chodzi o wszystkie kategorie, wyniosła 37,73 procent, a w roku 2023 mieliśmy 35,96 procent — informuje Chodkowski. 

Jak dodaje Chodkowski, z reguły kursantów najczęściej pokonuje stres. W roku ubiegłym w Ciechanowie przeprowadzono o 1000 egzaminów więcej niż rok wcześniej.

Czytaj też: Nauczyciel stanął w obronie uczniów i został zaatakowany. Prokuratura prowadzi śledztwo

Źródło:

RDC

Autor:

RDC /DJ

Kategorie: