Śledczy mają już wyniki sekcji zwłok małżeństwa, które wskoczyło do Jeziora Mikołajskiego, by ratować swoją czteroletnią córkę. Łukasz i Patrycja Doruchowie pochodzili z Mazowsza. Mężczyzna był mistrzem Polski w Trójboju Siłowym oraz Wyciskaniu Sztangi Leżąc. Dziś w Chotomowie odbędzie się ich pogrzeb.

Śledztwo w sprawie tragedii Prokuratura Okręgowa w Olsztynie.

– Sekcja wykazała, iż przyczyną zgonu w obu przypadkach było utonięcie. Zarazem nie stwierdzono na ciele pokrzywdzonych żadnych innych dodatkowych obrażeń – mówi rzecznik prokuratury Daniel Brodowski.

Śledczy powołali również biegłego. Ma on ocenić, czy czy łódź, którą płynęła rodzina, była sprawna technicznie.

– Na tym etapie nie możemy wykluczyć jeszcze żadnej bezpośredniej przyczyny zdarzenia. Natomiast wstępne czynności nie potwierdzają, aby do zdarzenia brały udział inne pojazdy wodne – informuje Brodowski.

Za kilka tygodni śledczy mają otrzymać również wyniki dotyczące tego, czy małżeństwo było pod wpływem alkoholu/

– Jeżeli chodzi o badania fizykochemiczne, to oczywiście zostały one zlecone. Jednakże na wyniki opinii badań krwi pokrzywdzonych, które oczywiście zostały zabezpieczone w trakcie sekcji zwłok, musimy poczekać – dodaje rzecznik prokuratury.

Tragedia na Jeziorze Mikołajskim

Do rodzinnej tragedii doszło 30 lipca podczas rodzinnego urlopu na Mazurach.

Na Jeziorze Mikołajskim żeglarze wyciągnęli dryfującą w kapoku czteroletnią dziewczynkę. Z relacji świadków wynikało, że wcześniej wypadła za burtę motorówki, którą podróżowała wraz z rodzicami

 Na ratunek do wody wskoczył za nią najpierw ojciec, a później matka. Niestety nie wypłynęli już na powierzchnię. Dzień później nurkowie odnaleźli ich ciała.

Pogrzeb tragicznie zmarłej pary zaplanowano na godz. 14:00 w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Chotomowie.

Czytaj też: Stołeczna policja na tropie złodziei diamentów. Zatrzymano trzech obywateli Gruzji