Wczoraj odbył się pierwszy z trzech egzaminów ósmoklasisty. Test z języka polskiego rozpoczął się o godzinie 9:00. Przystąpili do niego także uczniowie uchodźcy z Ukrainy. Na Mazowszu może to być około 1250 osób.
Egzamin ósmoklasisty z języka polskiego – pierwszy z trzech, które w tym tygodniu piszą uczniowie kończący VIII klasę szkoły podstawowej, za nami.
Nasz reporter Adam Abramiuk rozmawiał z uczniami przed egzaminem.
Egzamin składa się z kilku części. To zadania zamknięte z analizy tekstu, ale też otwarte, gdzie uczniowie muszą sami napisać krótsze i dłuższe wypracowania.
W tym roku skrócona lista lektur. Wśród nich może pojawić się "Pan Tadeusz", "Mały Książe", "Balladyna", "Quo Vadis", "Kamienie na szaniec" czy "Zemsta". Uczniowie mają swoje własne typy.
– Najtrudniejszy będzie dla nich właśnie język polski – mówi wicedyrektorka SP nr 1 w Siedlcach Jadwiga Chomacka.
Wołodymir to uczeń siedleckiej "Jedynki", który przystępuje do egzaminu.
- Przed egzaminem czuję się dobrze, nauczycielki pomagają mi w przygotowaniu się, pomagały mi też mama i babcia. Nie boję się, myślę, że nie będzie za ciężko - powiedział.
Ułatwienia dla uchodźców
Uczniowie z Ukrainy mają wydłużony czas na napisanie egzaminu do 210 minut, a do dyspozycji słowniki polsko-ukraińskie i arkusze z instrukcją oraz poleceniami tłumaczonymi na ukraiński.
Do momentu rozpoczęcia pisania mogą oni także liczyć na tłumaczy. - Tylko w tej części organizacyjnej, dopóki omawia się procedury i koduje prace. Później, gdy uczniowie piszą egzamin, ta pani wychodzi - mówi wicedyrektorkaChomacka.
Przystąpienie do egzaminu ósmoklasisty to warunek ukończenia podstawówki. Egzaminu nie można nie zdać. W środę przed uczniami matematyka, a w czwartek język obcy nowożytny.