Został pogryziony przez psa, bo go drażnił. 36-latkowi z pow. białobrzeskiego grozi kara

  • 10.06.2024 18:43

  • Aktualizacja: 18:28 10.06.2024

Mężczyzna pogryziony przez psa, który trafił do szpitala w Radomiu, może zostać ukarany. Policja w tej sprawie skierowała wniosek do sądu. 36-latek, który był pod wpływem alkoholu, został zaatakowany, bo drażnił zwierzę. Grożą mu kara ograniczenia wolności, grzywna albo nagana.

Mężczyźnie z powiatu białobrzeskiego, którego pogryzł pies, grozi kara. Do tego nietypowego zdarzenia doszło w gminie Stromiec. Stało się tak, ponieważ 36-latek drażnił zwierzę.

Rzeczniczka powiatowej komendy policji w Białbrzegach Joanna Golus wyjaśnia, że mężczyźnie towarzyszył brat właścicielki psa. 

Chcieli wejść na posesję. Obaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu i tak naprawdę już przed ogrodzeniem zaczęli tego psa drażnić. W chwili, kiedy tylko otworzyli furtkę, pies rzucił się na obcego mężczyznę. Poszarpał mu rękę, miał jakieś uszkodzenia w okolicy twarzy. Został przewieziony na szycie do szpitala do Radomia — relacjonuje Golus.

Wniosek o ukaranie 36-latka

Drażnienie psa to wykroczenie, dlatego policja skierowała wniosek do sądu o ukaranie 36-lata. 

Mężczyzna, który tego psa drażnił, zgodnie z artykułem 78 Kodeksu Wykroczeń, będzie odpowiadał za to, że przez drażnienie lub płoszenie doprowadził zwierzę do tego, że stało się niebezpieczne. Za takie wykroczenie grozi mu kara ograniczenia wolności, grzywny albo kara nagany — informuje Golus.

Grzywna jest nie mniejsza niż 1 tysiąc złotych.

Czytaj też: Psa wyrzucił przez okno, kota zamknął w piekarniku. Zarzuty dla 42-latka z Targówka

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch/DJ