Bez przechowalni i bez skrytek. Na największym dworcu w stolicy - Dworcu Centralnym - nie można zostawić bagażu i tak będzie przynajmniej do końca czerwca. To uciążliwe i dziwne, jesteśmy przecież w Warszawie - mówią podróżni.
4
RDC
Wakacje rozpoczną się za niewiele ponad tydzień, a to wiąże się z większą liczbą turystów w Warszawie. Po przyjeździe na Dworzec Centralny nie będą mieli możliwości przechowania tam bagażu.
PKP Intercity nie planuje otworzyć zamkniętej na czas pandemii przechowalni, ponieważ jak przekazała nam spółka, pasażerowie mogą korzystać ze skrytek PKP S.A. Tymczasem ta spółka wyłączyła je z użytku, w związku ze stopniem alarmowym związanym z wojną w Ukrainie.
- Do końca czerwca pozostaną wyłączone - informuje Agnieszka Jurewicz z PKP S.A. - Póki co, zgodnie z zarządzeniem prezesa rady ministrów, skrytki bagażowe pozostają nieczynne do końca czerwca. Termin obowiązywania zarządzenia był już kilkukrotnie przedłużany, dlatego na tę chwilę trudno określić, kiedy obostrzenia te zostaną zniesione - tłumaczy.
Pasażerowie są zawiedzeni. Załatwianie wszystkiego z walizkami przy sobie jest bardzo uciążliwe. To też bardzo dziwne, to przecież stolica - mówią.
Sytuacja zmusiła podróżnych do szukania alternatyw - korzystają np. z szatni centrum handlowego.
Szatnia na terenie centrum handlowego Złote Tarasy jest otwarta codziennie od godziny 9:00 do godziny 21:00 w niedzielę i 22:00 w pozostałe dni. Pozostawienie w niej bagażu na cały dzień to koszt 7 zł.