Rosyjscy żołnierze gwałcili kobietę na oczach jej syna. Ofiara zmarła
Dziś 35. dzień walk o Ukrainę. W bazie wojskowej w pobliżu Biełgorodu w Rosji miało dojść do wybuchu. Wczoraj Rosjanie przez cały dzień blokowali kolumny autobusów do ewakuacji i ciężarówki z pomocą humanitarną. Dziś rano z kolei wojska rosyjskie ostrzelały budynki mieszkalne w Lisiczańsku na wschodzie Ukrainy, są ofiary.
Ukraińscy śledczy wszczęli postępowanie w związku z rosyjskim nalotem na miejscowość Słobożanske w obwodzie charkowskim, wskutek którego zginęła matka z 11-letnim synem - podała prokuratura obwodowa.
"Według danych śledczych żołnierze sił zbrojnych Rosji przeprowadzili atak lotniczy na miejscowość Słobożanske (...) W wyniku uszkodzony został dom mieszkalny" - napisano w komunikacie, cytowanym w środę przez agencję Interfax-Ukraina. Wskutek odniesionych obrażeń zmarli 11-latek i jego matka - dodano.
Wojska rosyjskie ostrzelały bazę paliwową w DnieprzeWojska rosyjskie ostrzelały w środę bazę paliwową w Dnieprze w środkowej części Ukrainy - poinformował szef dniepropietrowskiej rady obwodowej Mykoła Łukaszuk. Nie ma zabitych ani rannych - zapewnił.
Wieczorem wróg uderzył z powietrza w Dnieprze; dwie rakiety trafiły w bazę pełną paliwa - napisał Łukaszuk w serwisie Telegram.
Jak dodał, obiekt został zniszczony. Odłamki innej rakiety uszkodziły dwie cysterny.
Nie ma zabitych ani rannych - zapewnił.
Wcześniej media informowały o alarmie przeciwlotniczym w mieście i o odgłosach eksplozji.
2 zabitych, 5 rannych w ostrzałach w obwodzie ługańskimDwie osoby zginęły, a pięć zostało rannych wskutek rosyjskich ostrzałów w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy - poinformował w środę szef władz tego obwodu Serhij Hajdaj.
"W obwodzie ługańskim zaostrzenie. Rosjanie bez przerwy uderzają w miasta" - zaalarmował na Facebooku.
Jak dodał, dwie osoby zginęły, pięć zostało rannych, a 21 udało się uratować spod gruzów i z pożarów.
"Ostrzały nie cichną też teraz. Lisiczańsk Rosjanie ostrzeliwują z artylerii, a w Popasną uderzają lotnictwem" - przekazał wieczorem Hajdaj.
Wskutek ostrzałów Siewierodoniecka, Rubiżnego, Lisiczańska, Kreminnej uszkodzono 18 obiektów, w tym sześć bloków mieszkalnych i sześć domów jednorodzinnych.
Podczas wykonywania obowiązków służbowych we wrogim ostrzale zginął policjant - podał gubernator.
Gwałty na oczach dziecka Rosyjscy żołnierze wielokrotnie przez parę dni gwałcili mieszkankę Mariupola na wschodzie Ukrainy na oczach jej sześcioletniego syna - podało w środę ministerstwo obrony Ukrainy. Kobieta zmarła wskutek odniesionych obrażeń.
"W Mariupolu rosyjscy okupanci na zmianę gwałcili kobietę przez kilka dni na oczach jej sześcioletniego syna. Kobieta później zmarła z powodu obrażeń. Jej syn osiwiał" - napisał resort na Twitterze.
"To nie jest filmowy horror. Gwałt, przemoc, morderstwo - to oznacza +ruski mir+" - dodano.
Samochody najechały na niewybuchy, są ofiaryDwie osoby zginęły, a pięć zostało rannych, kiedy samochody, którymi się przemieszczały, najechały na miny albo niewybuchy w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy - podała w środę policja. Wśród rannych jest sześciomiesięczne dziecko.
Samochody, którymi podróżowały rodziny, najechały na miny albo niewybuchy we wtorek - poinformował przedstawiciel obwodowej policji Serhij Bołwinow.
Policja zaapelowała do mieszkańców, by nie poruszali się zamkniętymi drogami albo trasami, na których dopiero co zakończyły się działania bojowe. Należy poczekać do rozminowania - wezwano.
Pułk Azow: rosyjskie wojska bombardują obiekt Czerwonego Krzyża w MariupoluRosyjskie wojska celowo bombardują z powietrza i ostrzeliwują ogniem artyleryjskim obiekt w Mariupolu, oznaczony emblematem Czerwonego Krzyża. To zbrodnia wojenna - przekazały w środę źródła w ukraińskim pułku Azow, cytowane przez gazetę internetową Ukrainska Prawda.
"Żołnierze okupanta kolejny raz potwierdzili, że są zbrodniarzami wojennymi, nie przestrzegającymi żadnych praw i zwyczajów konfliktów zbrojnych. Tym razem popełnili zbrodnię przeciwko Międzynarodowemu Komitetowi Czerwonego Krzyża. (...) To jedno z najbardziej odrażających przestępstw. Emblematem Czerwonego Krzyża oznaczane są miejsca, gdzie mogą znajdować się osoby ranne, cywile lub pomoc humanitarna" - przekazano w komunikacie pułku Azow.
Sytuację w oblężonym Mariupolu należy zakwalifikować jako ludobójstwo - oceniła w poniedziałek prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa. Argumentowała, że "miasto jest wzięte za zakładnika", mieszkańcy nie mają wody i jedzenia, nie mogą wyjechać.
"To, co dzieje się dzisiaj w Mariupolu, to nie jest zbrodnia wojenna, lecz ludobójstwo. Wojna ma swoje reguły i zbrodnia wojenna dotyczy tych reguł. A to (Mariupol - PAP) jest już poza wszelkimi regułami" - powiedziała prokurator na briefingu dla prasy.
Rosyjska rakieta zniszczyła przedszkole w LisiczańskuW trakcie rosyjskiego ostrzału Lisiczańska w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy w środę zniszczone zostało m.in. przedszkole – poinformował szef władz obwodowych Serhij Hajdaj.
„Rano Rosjanie zaatakowali okolice miasta, a teraz ostrzeliwują inne jego dzielnice. Nasi ratownicy pracują na miejscach poprzednich ostrzałów, a już są nowe obiekty, które trzeba gasić, a później odgruzowywać i (gdzie trzeba) szukać ludzi. Jeden z nich to przedszkole, które w zeszłym roku zostało odremontowane" – napisał na Telegramie Serhij Hajdaj.
Trwa ustalanie informacji o ofiarach. Według urzędnika brakuje ratowników „na taką liczbę ostrzałów”.
Jedna ofiara śmiertelna i sześcioro rannych po rosyjskim ostrzale NieżynaW wyniku wtorkowego rosyjskiego ostrzału Nieżyna na północy Ukrainy zginęła jedna osoba cywilna, a sześcioro zostało rannych; miasto znajduje się pod kontrolą ukraińskich wojsk - przekazał w środę na Facebooku mer Nieżyna Ołeksandr Kodoła.
"Wśród sześciorga osób rannych jest jedno dziecko. Rosyjskie wojska uszkodziły 10 prywatnych domów, a trzy całkowicie obróciły w gruzy. Odnotowano też zniszczenia samochodów i garaży" - poinformował Kodoła.
Wbrew zapowiedziom Kremla o planowanej "deeskalacji" w obwodach kijowskim i czernihowskim, rosyjskie wojska nie są wycofywane z okolic Czernihowa - stwierdził w środę doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz, cytowany przez agencję Reutera.
Nieżyn to blisko 70-tysięczne miasto, stolica rejonu (powiatu) nieżyńskiego w obwodzie czernihowskim. Jest położone około 165 km na północny wschód od Kijowa.
Już 14 ofiar śmiertelnych ostrzału rakietowego siedziby władz obwodowych w MikołajowieDo 14 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wtorkowego ostrzału rakietowego siedziby władz obwodu mikołajowskiego na południu Ukrainy; 36 osób zostało rannych – poinformowały służby ratunkowe w środę w mediach społecznościowych.
„Spod gruzów wydobyto ciała 13 osób. Jedna osoba zmarła podczas reanimacji w szpitalu pogotowia ratunkowego” – podano w komunikacie Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych na Facebooku.
Operacja służb ratunkowych jest kontynuowana, na miejscu jest 38 ratowników.
We wtorek rano rosyjskie wojska ostrzelały gmach administracji obwodowej w Mikołajowie. Zniszczeniu uległa cała środkowa część obiektu, od parteru po ósme piętro.
Obwód charkowski ostrzelany w ciągu ostatniej doby ponad 200 razy
Obwód charkowski na północnym wschodzie Ukrainy został w ciągu ostatniej doby ostrzelany ponad 200 razy – poinformował w środę szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow na Telegramie.
„W ciągu ostatniej doby rosyjskie wojska okupacyjne nieustannie atakowały ogniem artyleryjskim, moździerzowym i ostrzeliwały z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych – w sumie 39 razy: okolice Sałtiwki, Ołeksijiwki, Chołodnej Hory, charkowską fabrykę traktorów, Czuhujew i Dergacze. Oprócz tego zanotowano blisko 180 wrogich ostrzałów z wyrzutni typu Grad” - oznajmił Syniehubow.
Jak powiedział, ostrzały spowodowały pożary m.in. w Sałtiwce. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne, obiekty handlowe i inne obiekty infrastruktury cywilnej. Nie ma natomiast ofiar śmiertelnych ani rannych.
Według Syniehubowa nie było nalotów na Charków, natomiast samoloty bezzałogowe wykonywały loty zwiadowcze, by ustalić pozycje ukraińskich sił zbrojnych, wojsk obrony terytorialnej i Gwardii Narodowej.
W środę rano trwały intensywne walki na kierunku iziumskim. W tym rejonie siły ukraińskie strąciły rosyjski myśliwiec i jeden samolot bezzałogowy
Sztab Generalny o stratach RosjanOd początku inwazji na Ukrainę rosyjskie wojska straciły 17,3 tys. żołnierzy, a także 605 czołgów, 305 systemów artyleryjskich, 131 samolotów i 131 śmigłowców – podał w środę w komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Od 29 lutego do 30 marca Rosja straciła również 1723 pojazdy opancerzone, 96 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 54 systemy przeciwlotnicze, 1184 samochody, siedem okrętów, 75 cystern z paliwem, 81 bezzałogowców i cztery mobilne systemy rakiet balistycznych krótkiego zasięgu – napisano w komunikacie zamieszczonym na Facebooku.
Rosjanie ostrzelali trzy obiekty przemysłowe w obwodzie chmielnickimRosyjskie wojska wystrzeliły w nocy z wtorku na środę trzy pociski rakietowe w obiekty przemysłowe w obwodzie chmielnickim na zachodzie Ukrainy - poinformował mer miasta Chmielnicki Ołeksandr Symczyszyn.
W wyniku ataków wybuchły pożary, które zostały ugaszone w środę rano. Informacje o ofiarach są obecnie weryfikowane.
We wtorek Rosjanie wystrzelili pociski w lotnisko wojskowe w Starokonstantynowie w obwodzie chmielnickim - podał portal Ukrainska Prawda. Zostały zniszczone zapasy paliwa.
Władze miasta Izium: deputowany zawieszonej partii wprowadził wroga do miastaDeputowany rady miejskiej Iziumu w obwodzie charkowskim wprowadził żołnierzy rosyjskich do obleganego miasta niebronioną drogą – poinformował w środę szef wydziału rady ds. młodzieży Maksym Strelnyk na Facebooku. Deputowany należy do zawieszonej prorosyjskiej partii.
„W sobotę 26 marca zaczęły się pojawiać doniesienia, że do Iziumu zaczęli wchodzić rosyjscy okupanci. Jak się okazało, nie weszli oni do miasta tak po prostu, tylko poprowadził ich i pokazał niechronioną drogę zdrajca Anatolij Fomyczewski” – napisał Strelnyk.
Dodał, że miasto się nie poddaje i nadal zdecydowanie walczy z wojskami rosyjskimi.
Fomyczewski jest deputowanym partii Opozycyjna Platforma - Za Życie - ugrupowania powiązanego z Rosją. Partia została zawieszona 20 marca przez Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
Ostrzał na wschodzie UkrainyWojska rosyjskie ostrzelały budynki mieszkalne w Lisiczańsku na wschodzie Ukrainy, są ofiary. Do ostrzału doszło ok. godz. 6:30 czasu lokalnego (5:30 w Polsce).
"Doszło do znacznego zniszczenia wieżowców, informacje na temat liczby ofiar nie są jeszcze znane; trwa akcja ratunkowa" - dodał szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.
Rosyjskie blokadyRosjanie we wtorek cały dzień blokowali kolumny autobusów do ewakuacji i ciężarówki z pomocą humanitarną, które wyjechały do Berdiańska, Melitopolu i Enerhodaru - poinformowała ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk.
We wtorek trzema korytarzami humanitarnymi własnym transportem dojechało do Zaporoża ok. 1,7 tys. ludzi, z nich prawie 940 osób z oblężonego przez Rosjan Mariupola.
Zablokowano też zorganizowane kolumny ludzi jadących prywatnymi środkami transportu do Zaporoża z Tokmaku i Enerhodaru, również w obwodzie zaporoskim.
Jak poinformowało ministerstwo ds. reintegracji tymczasowo okupowanych terytoriów, rząd planuje uruchomienie programu wsparcia dla osób przymusowo wywiezionych przez Rosjan z Ukrainy do Rosji. Według Wereszczuk już wiele takich osób wróciło do kraju.
Wybuch w rosyjskiej bazie wojskowejUkraińskie media podają, powołując się na gubernatora obwodu biełgorodzkiego Wiaczesława Gładkowa, że w pobliżu rosyjskiego Biełgorodu, kilkanaście kilometrów od granicy z Ukrainą, doszło do eksplozji.
Do wybuchu miało dojść we wsi Krasnyj Oktiabr. Portal UNIAN publikuje wideo, na którym widać wybuch.
Według informacji mediów rosyjskich w wyniku wybuchu nikt nie zginął, cywile nie ucierpieli, a rannych zostało czterech rosyjskich wojskowych.
Z Kijowa w stronę DonieckaJest niemal pewne, że Rosja nie osiągnęła celu, jakim było okrążenie Kijowa i wydaje się, że się z tym pogodziła, ale teraz zapewne będzie przekierowywała wojska do obwodów donieckiego i ługańskiego - oceniło we wtorek wieczorem brytyjskie ministerstwo obrony.
"Powtarzające się niepowodzenia Rosji i udane kontrataki sił ukraińskich oznaczają, że jest niemal pewne, iż rosyjska ofensywa nie osiągnęła celu, jakim było okrążenie Kijowa. Rosyjskie oświadczenia o zmniejszeniu aktywności wokół Kijowa oraz doniesienia o wycofaniu niektórych jednostek rosyjskich z tych terenów mogą świadczyć o tym, że Rosja pogodziła się z utratą inicjatywy w regionie. Jest wysoce prawdopodobne, że Rosja będzie dążyć do przekierowania sił bojowych z północy na ofensywę w obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.