Radom: dłużnicy bezgotówkowo zwracają swój dług miastu
31 zawartych umów i ponad dwa tysiące odpracowanych godzin to efekt samorządowego programu oddłużania lokatorów mieszkań komunalnych i socjalnych. Zobowiązania radomian wobec miasta przekroczyły 27 milionów złotych.
Dotąd były dwa sposoby spłaty czynszowego długu. Można było rozłożyć go na raty albo zamienić mieszkanie na mniejsze. -
Teraz jest trzeci, dla wielu jedyny możliwy do przyjęcia w trudnej, życiowej sytuacji - mówi Radosław Witkowski, prezydent Radomia. Jego zdaniem, ludzie często popadają w kłopoty finansowe nie ze swojej winy. Powodem może być choroba albo utrata pracy, dlatego - jak przekonuje samorządowiec - należy dać im szansę bezgotówkowego uregulowania zobowiązań. Mogą je odpracować w Zakładzie Usług Komunalnych.
UmowaZwykle dłużnikom powierzane są zajęcia porządkowe. Sprzątają, dbają o zieleń, dokonują drobnych napraw. Wcześniej jednak - jak tłumaczy Sławomir Stanik, dyrektor Miejskiego Zarządu Lokalami w Radomiu - muszą podpisać umowę. Godzina pracy wyceniana jest na 12 złotych. Lokator deklaruje liczbę godzin, którą zamierza przepracować w miesiącu. Jeśli znajdzie to potwierdzenie i faktycznie zadanie zostanie wykonane w wyznaczonym czasie, odlicza mu się to od zadłużenia. Dzięki takiemu systemowi niektórym udało się już spłacić zobowiązania wobec gminy i tym samym uniknąć eksmisji.
DługiMiasto jest właścicielem albo ma w zarządzie ponad 4 tysięcy mieszkań. Około 300 lokatorów jest mu winnych po przeszło 30 tysięcy złotych.