Pracownicy MPO z podwyżkami - znamy komentarz miasta po proteście przed stołecznym ratuszem. Związkowcy środową pikietą chcieli zwrócić uwagę władz miasta na niskie ich zdaniem zarobki i przyszłość spółki, która przegrywa kolejne przetargi.
RDC
- Doskonale rozumiemy presję płacową, która wynika z inflacji - mówi rzecznik stołecznego ratusza Jakub Leduchowski. - Pracownicy MPO otrzymali podwyżki w wysokości 500 zł brutto, a premie zostały włączone do wynagrodzenia zasadniczego. Od dziś pracownicy podpisują już dokumenty przyznające podwyżki - tłumaczy.
Pikieta odbyła się w środę o 10:00 na Placu Bankowym, ale zdaniem ratusza protestujący nie domagali się spotkania z prezydentem Warszawy. Związkowcy skomentowali nam, że podwyżki są dobrym sygnałem, ale niewystarczającym, bo pracownicy MPO chcą kwoty 500 zł netto, a nie brutto.
Nadal chcą też rozmawiać z ratuszem o sytuacji w spółce i organizacji pracy. Związkowcy zarzucają dyrekcji to, że MPO nie wygrywa wielu przetargów, przez co nie ma odpowiedniej liczby zleceń, by normalnie funkcjonować. Ratusz chciał bez konkursu zlecić firmie obsługę wywozu śmieci z kilku kolejnych dzielnic, ale konkurencja zaskarżyła tę decyzję i wygrała w Krajowej Izbie Odwoławczej.
