Ekspert: koronasceptycyzm bierze się z braku wiedzy

  • 26.03.2021 06:51

  • Aktualizacja: 14:12 30.08.2022

Potrzebujemy lepszej edukacji w zakresie ochrony zdrowia - mówił w Radiu dla Ciebie lekarz Bartosz Fiałek. - Koronasceptycyzm bierze się z braku wiedzy - stwierdził ekspert. Według psychologa dr Adriana Wójcika, na szczęście większość Polaków rozsądnie podchodzi do tematu pandemii.

ZOBACZ AKTUALNĄ MAPĘ ZAKAŻEŃ KORONAWIRUSEM W POLSCE


KORONAWIRUS NA MAZOWSZU. ZOBACZ MAPĘ ZAKAŻEŃ


W audycji "Jest sprawa" ekspert odniósł się do głosów negujących istnienie epidemii. - Z braku wiedzy. To znaczy edukacja zdrowotna, która niestety była bardzo zaniechana i kompletnie nierozwinięta po zmianie ustrojowej po 1989 roku doprowadziła do tego, że my, jako społeczeństwo, skrajnie mało wiemy na temat naszego organizmu, na temat zdrowia - tłumaczył.

Stwierdził też, że lekarze popularyzujący wiedzę naukową są narażeni na dużą krytykę. - Jak bardzo wdzięczne są osoby, które faktycznie korzystają z tej nauki, tak bardzo nienawidzą, bo między hejtem a nienawiścią można postawić prawie, że znak równości, to jednak ten hejt jest przeogromny również. I on narasta wraz ze wzrostem mojej aktywności, z pojawianiem się w mediach - wyjaśnił Bartosz Fiałek.

Z kolei psycholog dr Adrian Wójcik z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika uważa, że w społeczeństwie przeważa rozsądne podejście do epidemii.

- Na szczęście jest tak, że ciągle w społeczeństwie takich osób, które są koronasceptykami, które uważają, że pandemii nie ma, albo które uważają, że eksperci celowo wprowadzają nas w błąd po to, żeby czerpać korzyści, jest w społeczeństwie zdecydowana mniejszość. To jest około 20-25 procent - mówił.

Eksperci podkreślają, aby czerpać wiedzę o koronawirusie ze sprawdzonych źródeł. To m.in. strona internetowa Ministerstwa Zdrowia lub inicjatywa ekspercka Nauka Przeciw Pandemii.

Rekordowa liczba zakażonych 

W całym kraju badania laboratoryjne ostatniej doby potwierdziły 34 151 przypadków zakażenia koronawirusem – to najwięcej od początku pandemii. Zmarło 520 chorych. Najwięcej dziennych zakażeń do tej pory odnotowano w środę, 24 marca. Było ich 29 978. Drugim dniem pod tym względem był 7 listopada – zdiagnozowano ich wówczas 27 875.

Rekordową liczbę zakażonych potwierdzono wczoraj również na Mazowszu. To 5104 nowe przypadki koronawirusa. Według najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia, w województwie ostatniej doby odnotowano 59 śmiertelnych ofiar zakażenia – 54 z nich miały choroby współistniejące.

Liczba osób na kwarantannie wynosi 75 092. Minionej doby na Mazowszu wykonano 17 371 testów na koronawirusa. Jak podaje Mazowiecki Urząd Wojewódzki, w szpitalach w regionie jest 5008 łóżek covidowych, z których 4253 są zajęte. Urząd informuje również, że w województwie są łącznie 494 respiratory dostępne dla pacjentów z SARS-CoV-2, spośród których zajęte są 444.

Największą od początku pandemii liczbę zakażeń potwierdzono także w Warszawie – 2320. Z powodu zachorowania na COVID-19 zmarły 24 osoby. Wskaźnik zakażeń na 10 tys. mieszkańców wyniósł 12,94. Kwarantanną objętych jest 26 139 osób, minionej doby wykonano 7 712 testów na obecność koronawirusa.

Jest sprawa: 

Jest sprawa: Koronasceptycy. Dlaczego niektórzy wciąż nie wierzą w istnienie epidemii?

Źródło:

RDC

Autor:

Jerzy Chodorek/PL