Rosjanie ostrzelali Chersoń z wyrzutni rakietowych. Sześć osób nie żyje

  • 21.02.2023 22:51

  • Aktualizacja: 22:53 21.02.2023

Co najmniej sześć osób zginęło w Chersoniu po tym, jak Rosjanie ostrzelali miasto z wyrzutni rakietowych. Z kolei ukraiński wywiad wojskowy podał, że kolejna faza rosyjskiej mobilizacji na wojnę z Ukrainą prawdopodobnie obejmie studentów uczących się w trybie dziennym. Wtorek to 363. dzień wojny w Ukrainie.

Rosyjskie wojska ostrzelały Chersoń z wyrzutni rakietowych Grad, trafiając m.in. w przystanek komunikacji publicznej, dwa bloki mieszkalne i sklep; w wyniku tego ataku zginęło co najmniej sześć osób, a 12 zostało rannych – poinformował portal Suspilne za administracją miasta na południu Ukrainy i źródłami w ukraińskiej armii.

Cywile zginęli w okolicach przystanku. Pojawiają się również doniesienia, że rosyjskie wojska uszkodziły w Chersoniu m.in. obiekty infrastruktury krytycznej, budynek przedszkola i placówki medyczne. W kilku mieszkaniach wybuchły pożary. Informacje na temat liczby osób zabitych i rannych mają wstępny charakter, dlatego należy zakładać, że ten tragiczny bilans może wzrosnąć – powiadomiły władze wojskowe Chersonia, portal Suspilne i dowództwo operacyjne Południe ukraińskich sił zbrojnych.

Jak dodano w komunikacie dowództwa, najeźdźcy ostrzelali również miasto Oczaków na wybrzeżu Morza Czarnego. Co najmniej jedna osoba została tam ranna.

Chersoń i zachodnia część obwodu chersońskiego, położona na prawym brzegu Dniepru, zostały wyzwolone przez ukraińskie wojska 11 listopada ubiegłego roku. Ziemie leżące po wschodniej stronie rzeki znajdują się pod rosyjską okupacją.

Już kilka dni po wycofaniu się z Chersonia najeźdźcy zaczęli ostrzeliwać to miasto ze stanowisk artyleryjskich rozmieszczonych po przeciwległej stronie rzeki. Na początku stycznia pojawiły się też doniesienia o rosyjskich atakach przy użyciu zakazanych pocisków zapalających.

Studenci na front

Według ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), kolejna faza mobilizacji na wojnę z Ukrainą, która zostanie przeprowadzona w Rosji przed 1 kwietnia, prawdopodobnie obejmie studentów uczących się w trybie dziennym. Obecnie trwają przygotowania do tego przedsięwzięcia – ujawnił we wtorek HUR.

O tych zamiarach Kremla świadczy tworzenie przy szkołach wyższych tzw. centrów powiadamiania, czyli placówek, które mają pomagać wojskowym komendom uzupełnień w rozdawaniu studentom wezwań do armii. Kierownikami nowych instytucji zostają przedstawiciele władz poszczególnych uczelni. Pierwsze tego rodzaju przypadki odnotowano w Nowosybirsku i Tomsku na Syberii, gdzie zobowiązano szkoły wyższe, by oddelegowały część pracowników naukowych i studentów do pracy w centrach powiadamiania – czytamy w komunikacie HUR na Telegramie.

Jak dodano, członkowie nowej struktury funkcjonującej przez politechnice w Tomsku są rekrutowani „na siłę”, bez wiedzy i zgody samych zainteresowanych. Kolejny etap branki w Rosji może natomiast rozpocząć się w każdej chwili, bez konieczności wydawania odrębnych aktów prawnych. Wynika to z faktu, że ogłoszona jesienią 2022 roku „częściowa” mobilizacja na wojnę z Ukrainą nie została oficjalnie zakończona – wyjaśniła służba działająca przy resorcie obrony w Kijowie.

O tzw. centrach powiadamiania w Tomsku pisał już pod koniec stycznia niezależny rosyjski kanał na Telegramie Możem Objasnit'. Jak wówczas sugerowano, nowy etap mobilizacji może rozpocząć się 22 lutego, czyli dzień po planowanym wystąpieniu Władimira Putina przed połączonymi izbami parlamentu.

Pierwszą fazę branki ogłoszono 21 września 2022 roku. Tuż po decyzji Kremla pojawiło się wiele doniesień o chaosie organizacyjnym podczas mobilizacji. Do armii powoływano m.in. osoby niepełnosprawne i bez doświadczenia wojskowego. Odnotowywano liczne przypadki pijaństwa wśród poborowych, alarmowano też o fatalnych warunkach zakwaterowania rezerwistów i niskiej jakości wydawanej im broni.

We wrześniu i październiku ubiegłego roku setki tysięcy mężczyzn opuściło Rosję lub próbowało to uczynić, obawiając się wysłania na front.

Czytaj też: Microsoft z pomocą Ukrainie w zbieraniu informacji o sprawcach zbrodni

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA

Kategorie: