Alarm przeciwlotniczy w całej Ukrainie. W Kijowie piąty raz w ciągu doby

  • 14.06.2024 22:54

  • Aktualizacja: 22:33 14.06.2024

Piątek 13 czerwca to 840. dzień wojny w Ukrainie. W całej Ukrainie ponownie ogłoszono w piątek alarm przeciwlotniczy. W Kijowie był to piąty alarm w ciągu doby. Obrona przeciwlotnicza działa w obwodzie kijowskim, gdzie namierzono drony bojowe. Poinformowano również o starcie rosyjskiego myśliwca MiG-31, który przenosi rakiety balistyczne.

„Obwód kijowski - działa obrona przeciwlotnicza przed wrogimi dronami!” - napisała obrona powietrzna na Telegramie.

„Wystartował MiG-31 rosyjskich sił powietrznych. MiG-31 może przenosić naddźwiękowe pociski rakietowe Ch-47M2 Kindżał, które stanowią zagrożenie dla wszystkich regionów kraju” - czytamy w komunikacie.

Później Siły Powietrzne poinformowały o zagrożeniu rakietowym dla obwodów zaporoskiego, dniepropietrowskiego i donieckiego.

Pierwszy alarm przeciwlotniczy w Kijowie zaczął się w nocy z czwartku na piątek o godz. 3 w nocy (2 czasu polskiego), ostatni alarm zaczął się przed godz. 15. W stolicy Ukrainy alarmy przeciwlotnicze w piątek były już ogłaszane pięć razy i w sumie trwały ponad 4 godziny.

Urzędnik Rady Miejskiej pracujący dla FSB zatrzymany

Kontrwywiad Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymał kierownika jednego z wydziałów Rady Miejskiej w Chmielnickim na zachodzie kraju, który pracował dla rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa - poinformowała w piątek SBU.

„Na polecenie okupantów urzędnik zbierał informacje o lokalizacjach i miejscach stacjonowania ukraińskich żołnierzy w regionie. Wróg był najbardziej zainteresowany informacjami wywiadowczymi na temat SBU i Sił Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy” - czytamy w komunikacie na Telegramie. 

„Figurant próbował również zidentyfikować adresy miejsc produkcji ukraińskich dronów wysyłanych na linię frontu. Według dostępnych danych, okupanci planowali wykorzystać te informacje do przygotowania ataków rakietowych, a także możliwych ataków sabotażowych i terrorystycznych” - zaznacza SBU.

SBU zatrzymała urzędnika na gorącym uczynku, gdy próbował ze swojego biura przekazać Rosjanom informacje wywiadowcze.

Śledztwo wykazało, że podejrzany zwrócił na siebie uwagę FSB podczas studiów na Politechnice im. Baumana w Moskwie w latach 90. Po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na pełną skalę skontaktował się z nim oficer FSB, który zaangażował go w działalność wywiadowczą i wywrotową przeciwko Ukrainie.

Aresztowanemu urzędnikowi grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Trzecia dobra gaszenia pożaru po rosyjskim ataku

Ukraińscy strażacy trzecią dobę gaszą pożar w zakładzie przemysłowym w obwodzie kijowskim po ataku wojsk rosyjskich - poinformowała w piątek rzeczniczka Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w tym regionie Ukrainy Wiktoria Ruban. Nie ujawniła jaka fabryka się pali.

„14 czerwca działania gaśnicze wciąż trwają. Pożar został opanowany i nie rozprzestrzenia się. Ratownicy pracują nad schłodzeniem obiektu” - powiedziała Ruban, cytowana przez portal Ukrainska Prawda.

Według niej na miejscu walczy z ogniem 232 strażaków wyposażonych w 76 jednostek sprzętu.

We wtorek wojska rosyjskie przeprowadziły zmasowany atak powietrzny na Ukrainę. Pożar w zakładzie przemysłowym w obwodzie kijowskim wybuchł w wyniku upadku szczątków zestrzelonych środków napadu powietrznego.

Czytaj też: W. Zełenski i J. Biden podpisali ukraińsko-amerykańską umowę o bezpieczeństwie

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /DJ

Kategorie: