Czterdziestoletni zabójca Ibrahima S. został uznany za niepoczytalnego. Lekarze psychiatrzy stwierdzili u podejrzanego przewlekłą chorobę. Z tego względu Prokuratura Rejonowa Warszawa - Ochota w Warszawie skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o umieszczenie mężczyzny w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym

Do zdarzenia doszło 24 stycznia w mieszkaniu wynajmowanym przez zmarłego 30-letniego obywatela Indii Ibrahima S. przy ul. Włodarzewskiej w Warszawie. Zabójcą okazał się właściciel tego mieszkania Emil M., który po zdarzeniu został zatrzymany.

Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna, śledztwo zostało zakończone.

— W toku tego postępowania, po zatrzymaniu sprawcy, został on poddany badaniom psychiatrycznym, a także obserwacji sądowo-psychiatrycznej, wykonanej na zlecenie biegłych. Badania te wykazały, że cierpi on na przewlekłą chorobę psychiczną, która uniemożliwia zakończenie tego postępowania aktem oskarżenia z uwagi na jego niepoczytalność — przekazał Banna.

Sąd zdecyduje teraz o ewentualnym przychyleniu się do wniosku prokuratury.

— W takich sytuacjach, standardową procedurą jest kierowanie zamiast aktu oskarżenia, to wniosku o przymusową internację podejrzanego w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Ten środek de facto zastępuje standardową karę więzienia, która miałaby miejsce, w przypadku gdyby okazało się, ze podejrzany jest osobą poczytalną — poinformował Banna.

 Zabójca Ibrahima S. na wniosek Prokuratury, przez cały okres śledztwa był tymczasowo aresztowany.

Czytaj też: Działał w grupie przestępczej, w domu miał nielegalną broń. Policja zatrzymała 36-latka