Wystawa „Duchowieństwo w służbie Bogu i Ojczyźnie" stanęła na dziedzińcu Urzędu Wojewódzkiego

  • 07.11.2023 18:13

  • Aktualizacja: 17:09 07.11.2023

Na dziedzińcu Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie stanęła wystawa „Duchowieństwo w służbie Bogu i Ojczyźnie”. Do dyspozycji zwiedzających jest 30 plansz przedstawiających rolę Kościoła katolickiego i duchownych w historii Polski. Wystawa dostępna jest dla zwiedzających do 21 listopada. Wstęp jest darmowy.

We wtorek na dziedzińcu Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie otwarto plenerową wystawę „Duchowieństwo w służbie Bogu i Ojczyźnie”. W chronologicznym porządku przedstawiono dzieje Polski i postacie zasłużonych dla niej kapłanów, zakonników i zakonnic.

Za kilka dni będziemy obchodzić 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Już dziś otwieramy wystawę poświęconą duchowieństwu i jego zasługom dla Polski — powiedział wicewojewoda mazowiecki Sylwester Dąbrowski we wtorek podczas konferencji prasowej.

Mówimy o roli duchowieństwa nie tylko w odzyskaniu niepodległości przez Polskę, ale także przypominamy zasługi duchowieństwa od chrztu Polski aż do czasów nam współczesnych. Cieszę się, że na tej wystawie możemy pokazać ich walkę o nasz byt, o tożsamość narodową. Mówimy o tym właśnie teraz, bo pamięć jest bardzo ważna. To właśnie jesteśmy winni naszym przodkom, wszystkim poprzednim pokoleniom Polaków — podkreślił.

Jak podsumował Dąbrowski, „oni oddali swoje życie, poświęcili swój czas, abyśmy dziś mogli mówić po polsku i żyć w wolnej i niepodległej Polsce”.

Idea utworzenia wystawy

Idea utworzenia tej wystawy narodziła się kilka lat temu, gdy w brutalny sposób atakowano naszego ojca świętego Jana Pawła II oraz instytucję kościoła. Pomyślałem wtedy, że warto przypomnieć, że już od 1057 lat historia Polski jest nierozerwalnie związana z historią Kościoła. To właśnie duchowieństwo przyniosło Polsce naukę i uczonych, by wspomnieć tu choćby najwybitniejszego astronoma Mikołaja Kopernika — powiedział organizator wystawy, wiceprzewodniczący Zarządu Fundacji Obchodów 100. Rocznicy Odzyskania przez Polskę Niepodległości, Adam Borowski.

Gdyby nie Kościół katolicki i kapłani, prawdopodobnie tylko niewielka część Polaków mówiłaby dziś jakimś szczątkowym językiem polskim, bo w dobie rusyfikacji i germanizacji, w czasach zaborów właśnie Kościół był ostoją języka polskiego i polskiej kultury. Wielu kapłanów zesłano na Syberię i zamykano w pruskich więzieniach. Po odzyskaniu niepodległości kapłani służyli w Wojsku Polskim jako kapelani. Ich rola w czasie wojny polsko-bolszewickiej ich rola była ogromna. Pomagali oni w pewnej mobilizacji całego społeczeństwa — wyjaśnił.

To Kościół, parafie, kapłani byli ostoją języka polskiego, ostoją tożsamości narodowej i pomocy dla polskości. To kapłani ponosili ogromne ofiary w postaci zsyłek na Syberię czy więzień — podkreślił Borowski.

Duchowieństwo niosące pomoc

Borowski przypomniał losy ks. Ignacego Skorupki, który poległ 14 sierpnia 1920 r. pod Ossowem w walce z bolszewikami.

W okresie II wojny światowej duchowieństwo pomogło tysiącom Żydów - obywateli polskich, przyczyniło się do ich ocalenia. Księża i siostry zakonne udzielali im schronienia, zaopatrywali w dokumenty. Wystawiano akty chrztu, ukrywano w klasztorach i parafiach — mówił.

Przypomniał, iż Kościół katolicki odegrał istotną rolę w okresie komunizmu.

Jako działacz Podziemia w okresie PRL, mogę potwierdzić, że to duchowni pomagali rodzinom aresztowanych osób należących do Solidarności, w tym także moim bliskim — podkreślił Borowski.

Bez księży i ich pomocy Solidarność nie przetrwałaby — ocenił.

Wiosną br. wystawa była prezentowana na Pomorzu: w Wejherowie, Redzie, Słupsku, Gdyni i Gdańsku.

Czytaj też: Społeczne Opisywanie Fotografii. Muzeum Warszawy zaprasza do akcji

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

RDC /JD