Śmiertelny wypadek w Puchałach pod Warszawą. Nie żyje kierowca jaguara

  • 17.06.2024 15:44

  • Aktualizacja: 20:58 17.06.2024

Wypadek pod Warszawą. Nie żyje kierowca jaguara, który wjechał w drzewo w miejscowości Puchały. Jego pasażerka trafiła do szpitala.

Śmiertelny wypadek w miejscowości Puchały koło Warszawy. Kierowca jaguara najprawdopodobniej zasłabł, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Mężczyzna nie żyje. Jadąca z nim kobieta trafiła do szpitala.

- Po dojeździe na miejsce strażacy zastali jedną osobę bez funkcji życiowych poza pojazdem, która była reanimowana przez osoby postronne. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - powiedział oficer prasowy komendy Straży Pożarnej w Pruszkowie bryg. Tomasz Ciok.

Strażak przekazał, że jedna osoba - kobieta trafiła do szpitala z urazem kończyn dolnych. - Natomiast na miejscu lekarz stwierdził zgon kierowcy. Nie było to skutkiem wypadku. Najprawdopodobniej doszło do zatrzymania akcji serca - dodał.

Podróżujące autem osoby wracały z cmentarza. Kierowca przejechał około 200-300 metrów i uderzył w drzewo.

Czytaj też: Ciało kobiety wyłowione ze stawu w parku Szczęśliwickim na Ochocie

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

RDC /PL