Mieszkańcy Ursusa skarżą się na nieudolne doświetlenie ulicy Regulskiej. Na skrzyżowaniu z ulicą Kompanii AK „Kordian” na środku chodnika stanął słup oświetleniowy, pozostawiając dla pieszych niewielką przestrzeń. 

Trudność z pokonaniem tego miejsca mają m.in. osoby z wózkiem dziecięcym czy osoby niepełnosprawne.

Michał Sutyniec ze stowarzyszenia Bezpieczny i Zielony Ursus podkreśla, że sam pomysł doświetlenia jest dobry, jednak wykonanie fatalne.

— Nowe słupy zostały ustawione na chodniku, co powoduje, że piesi, aby przejść z wózkiem lub przejechać z wózkiem, w przypadku osób z niepełnosprawnościami, muszą albo wjechać na ulicę, albo przejechać kałużą. To stwarza olbrzymie zagrożenie — oznajmia Sutyniec.

Obietnice Zarządu Dróg Miejskich

Zarząd Dróg Miejskich jako zleceniodawca prac, bije się w pierś i obiecuje zmianę w ciągu kilku dni.

Rzecznik ZDM, Jakub Dybalski przekazuje, że wykonawca skoryguje ustawienie latarni.

— Staną na trawniku przy krawężniku. Co więcej, po przestawieniu, co powinno nastąpić w ciągu kilku dni, również znaki drogowe, które już wcześniej stały w tych miejscach, zostaną zawieszone na słupach latarni — mówi Dybalski.

Z chodnika zostanie również usunięta sztyca ze znakiem drogowym, co w pełni odblokuje chodnik dla pieszych.

Czytaj też: Tramwaj do Wilanowa. Kiedy otwarcie Spacerowej i Belwederskiej?