Policja zatrzymała dwie aktywistki, które oblały pomnik Syrenki farbą

  • 08.03.2024 13:09

  • Aktualizacja: 15:31 08.03.2024

Funkcjonariusze policji zatrzymali dwie młode kobiety, które oblały pomarańczową farba pomnik warszawskiej Syrenki na bulwarach wiślanych — Będą z nimi prowadzone czynności procesowe — przekazała Barbara Szczerba ze stołecznej policji.

W piątek, 8 marca, około godziny 10:20 policjanci dostali zgłoszenie o tym, że dwie młode kobiety oblały pomnik warszawskiej Syrenki nieznaną substancją.

Na miejsce pojechali policjanci. Kobiety zostały zatrzymane. Będą z nimi prowadzone czynności procesowe — przekazała Barbara Szczerba ze stołecznej policji.

Kobiety to aktywistki klimatyczne z „Ostatniego pokolenia”, które w mediach społecznościowych opublikowało film pokazujący, jak kobiety oblewają pomarańczową farbą pomnik Syrenki.

„To jest Alarm! Dzisiaj jest dzień kobiet. Nasze ciężko wywalczone prawa wciąż są łamane. A będzie tylko gorzej. Katastrofa klimatyczna to wojny. Wojny to przemoc i gwałty. Nie możemy do tego dopuścić. Będąc tutaj, świętuję dzień kobiet. To jest mój sprzeciw. Jesteśmy Ostatnim pokoleniem i będziemy o siebie walczyć” — mówi jedna z nich na zamieszczonym filmie.

Aktywistki z tej grupy w niedzielę, 3 marca wtargnęły na scenę w trakcie koncertu w Filharmonii Narodowej, wykrzykując hasła: „To jest alarm. Nasz świat płonie. Jesteśmy Ostatnim pokoleniem, które może powstrzymać katastrofę klimatyczną. Żądamy radykalnych inwestycji w transport publiczny”.

Po niecałej minucie dwie kobiet zostały zdjęte ze sceny przez ochronę filharmonii. W czasie ich protestu orkiestra nie przestała grać

Czytaj też: Uczestniczyli w zajściach przed Sejmem. Policja prosi o pomoc w identyfikacji [ZDJĘCIA]

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /DJ

Kategorie: