W mieszkaniu przy ulicy Bryły na warszawskim Mokotowie znaleziono ciało 84-letniej kobiety. Policja zatrzymała 50-letniego syna zamordowanej. Mieszkańcy osiedla są w szoku.

Nasz reporter Mikołaj Cichocki usłyszał od okolicznych mieszkańców, że to spokojna okolica i że są wystraszeni.

— Obawiam się. Do tej pory było bezpiecznie — powiedziała jedna z mieszkanek.

Obecnie śledczy nie ujawniają dokładnych okoliczności śmierci.

Zatrzymanie 50-latka

Zatrzymano syna 84-letniej kobiety, której ciało znaleziono w bloku przy ul. Bryły na warszawskim Mokotowie. Jak przekazał Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna, śledztwo będzie prowadzone w kierunku zabójstwa. Śledczy nie ujawniają dokładnych okoliczności śmierci.

Do wieczora trwała obława po tragicznym zdarzeniu przy ulicy Bryły.

— Na tę chwilę mogę potwierdzić, że policjanci w dniu wczorajszym w godzinach wieczornych zatrzymali osobę, która mogła mieć związek z tym zdarzeniem. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów nadzoruje te czynności. Na tę chwilę to są wszystkie informacje, jakie mogę przekazać — powiedziała nam Ewa Kołdys z mokotowskiej komendy.

Śledczy nie ujawniają dokładnych okoliczności śmierci. Przeprowadzono oględziny ciała oraz miejsca zbrodni i zabezpieczono ślady.

Czytaj też: Bez krzyży w warszawskich urzędach. Prezydent podpisał nowe wytyczne