W pożarze, do którego doszło w Wiskitkach powiecie żyrardowski, zginął czteroletni chłopczyk. Pomieszczenia w części mieszkalnej budynku zostały całkowicie zniszczone. — Strażacy zastali już rozwinięty pożar. Znaleźli już chłopca w całkowicie spalonym pomieszczeniu — przekazał nam Jarosław Belina z Państwowej Straży Pożarnej w Żyrardowie. Nie wiadomo w tej chwili, co było przyczyną pożaru.
Czteroletni chłopczyk zginął w pożarze, do którego doszło dzisiaj w Wiskitkach. Jarosław Belina z Państwowej Straży Pożarnej w Żyrardowie przekazał nam, ze pomieszczenia w części mieszkalnej budynku zostały całkowicie zniszczone.
— Miejscowość Wiskitki, plac Wolności to jest centralny plac. Zabudowa pierzejowa, czyli rzędem stojące koło siebie takie jedno- lub dwukondygnacyjne kamienice. W jednej z nich doszło do pożaru. Strażacy zastali już rozwinięty pożar. Znaleźli już chłopca w całkowicie spalonym pomieszczeniu — powiedział Belina.
Strażak zaznaczył, że nie wiadomo w tej chwili, co było przyczyną pożaru.
— Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora — poinformowała Julia Szczygielska z policji w Żyrardowie.
Jak wynika z relacji świadków, dziecko zostało samo w domu. Jedna osoba ewakuowała się przed przybyciem strażaków.
Czytaj też: Nie żyje 17-latek raniony nożem na Bulwarach Wiślanych w Warszawie
Źródło:
Autor:
Joanna Tarkowska-Klinke/DJ
Kategorie:
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
