220 mandatów i prawie 100 pouczeń nałożono na posiadaczy tzw. kopciuchów w Warszawie. Wraz z początkiem roku wprowadzono zakaz korzystania z pieców bezklasowych. Mimo to w stolicy jest ich jeszcze ponad cztery tysiące.
W Warszawie mimo zakazu korzystania z pieców klasowych nie wszyscy jeszcze wymienili tzw. kopciuchy.
Miasto przedłużyło na ten rok dofinansowanie w wysokości 70 procent kosztów wymiany, jednak zainteresowanie spadło.
– W tej chwili mamy przygotowanych 500 umów, w większości już podpisanych, na wymianę źródła, a w latach poprzednich to było zawsze powyżej tysiąca, więc widać, że ta dynamika spadła – mówi dyrektor koordynator do spraw zielonej Warszawy Magdalena Młochowska.
W poprzednim sezonie grzewczym strażnicy miejscy skontrolowali ponad cztery tysiące miejsc.
– W sumie mieliśmy prawie 100 pouczeń i 220 mandatów. Rozmawialiśmy ze strażą miejską, aby niekoniecznie od razu dawać mandat osobie, która na przykład jest w procesie wymiany czy są inne obiektywne przesłanki świadczące o gotowości do zmian. Jeżeli jednak kto nie oczekuje chęci zmiany, mandaty będą wypisywane – dodaje Młochowska.
Posiadaczy kopciuchów do wymiany może przekonać wprowadzany w październiku zakaz palenia węglem w stolicy.
Czytaj też: Właściciel terenu, na którym będzie metro: Jestem traktowany jak przestępca
Źródło:
Autor:
Adrian Pieczka/PA
Kategorie:
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
