„Wreszcie będzie spokój”. Altany zniknęły z Parku Magiczna na Białołęce

  • 25.10.2023 08:38

  • Aktualizacja: 15:28 25.10.2023

Altany w Parku Magiczna na warszawskiej Białołęce zostały rozebrane. Powodem był ich kiepski stan techniczny, ale nie tylko. Z altan często korzystali chuligani i urządzali tam libacje – mówi rzecznik prasowy dzielnicy Marzena Gawkowska.

W Parku Magiczna na Białołęce nie ma już altan. Dzielnica postanowiła rozebrać będące w kiepskim stanie technicznym konstrukcje. Dzięki temu w tej okolicy ma być też bezpieczniej. Decyzja była też związana z licznymi skargami od mieszkańców.

– To było miejsce chętnie wykorzystywane przez osoby, które spożywały tam alkohol, ale także głośno i wulgarnie się zachowywały – mówi rzecznik prasowy dzielnicy Marzena Gawkowska.

Jak przyznali nami mieszkańcy, wcześniej bali się przychodzić tu z dziećmi na spacery. Teraz z większym spokojem można odwiedzić park.

Altany zniknęły już na dobre – teraz dzielnica zastanawia się, jak zagospodarować pustą przestrzeń.

Demontaż altan

Kilka miesięcy temu firma, która na zlecenie dzielnicy konserwuje parki, dokonała oceny stanu technicznego altan znajdujących się w parku. Wynikało z niej, że stan wszystkich trzech wiat się pogarszał i obiekty mogły stanowić zagrożenie dla użytkowników. Przy czym koszt remontu wiat byłby wyższy niż ich wartość.

Kilka lat temu, po fali dewastacji, zdemontowano po dwie ściany w każdej wiacie, aby były bardziej odsłonięte. Niestety skargi na uciążliwości związane z użytkownikami wiat wciąż się pojawiały.

Prace związane z demontażem odbył się bez użycia ciężkiego sprzętu, żeby nie zniszczyć parku.

Czytaj też: Kurczak z rożna zniknie z Dolnej? „Zmiana miejsca nie wchodzi w grę”

Źródło:

RDC

Autor:

PA

Kategorie: