Ulica świętego Wincentego wciąż z ograniczeniem ruchu. Prezydent Rafał Trzaskowski nie odpowie pozytywnie na petycję mieszkańców Targówka. Podpisało ją ponad 2 tysiące osób. Ulica została częściowo zamknięta w związku z budową nowych stacji metra w 2019 roku.
Ulica św. Wincentego wciąż w tygodniu nieprzejezdna i na razie się to nie zmieni. Trzeba ją było zamknąć przez budowę nowych stacji metra na Bródnie. I choć budowę podziemnej kolei już zakończono, to ulica wciąż jest nieczynna dla aut osobowych.
O otwarcie ulicy zabiegają mieszkańcy Targówka - pod petycją zebrali ponad 2 tys. podpisów. Mieszkańcy skarżyli się w niej, że przez zamknięcie ulicy ruch samochodowy przenosi się na małe osiedlowe uliczki. Tymczasem prezydent Warszawy zmian na razie nie przewiduje.
- Najłatwiej byłoby po prostu otworzyć ruch, tylko że nie chcemy zakorkowania Targówka, dlatego robimy to po kolei, powoli, testujemy. Myślę, że po tych zmianach, dotyczących choćby buspasów, również zakończenia remontów, sytuacja będzie inna i wtedy będziemy mogli podjąć zupełnie inną decyzję - tłumaczy.
Mieszkańcy uważają, że ograniczenia w ruchu na ulicy nikomu nie służą. Utrudnienie dla klientów, dla mieszkańców. Bezsensowne zamknięcie - mówią.
W tym momencie ulicą można się poruszać w weekendy i w tygodniu w godzinach nocnych.
Czytaj też: Ulica zamknięta od trzech lat. „To bez sensu” – mówią mieszkańcy Targówka i piszą petycję
Źródło:
Autor:
Przemysław Paczkowski/PL
Kategorie:
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
