Wiadomości
Udostępnij:
Potrójne zabójstwo i decyzja prokuratury o umorzeniu śledztwa
-
14.05.2025 10:29
-
Aktualizacja: 13:17 14.05.2025
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, z uwagi na śmierć sprawcy, formalnie umorzyła śledztwo przeciwko Jackowi J., który w lipcu 2021 r. we wsi Borowce k. Częstochowy zastrzelił troje swoich bliskich. Sprawca tej zbrodni, po trzech latach ukrywania się, popełnił samobójstwo.
Informację o umorzeniu śledztwa ws. zbrodni we wsi Borowce przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.
Decyzja zapadła dopiero teraz, bo śledczy czekali na opinię biegłego ws. broni – potwierdziła ona, że popełniając samobójstwo, J. użył tego samego pistoletu, za pomocą którego zabił wcześniej członków rodziny.
Zbrodnia w Borowcach – szczegóły
Do zbrodni doszło 10 lipca 2021 r. Jacek J. zastrzelił wówczas brata, bratową i 17-letniego bratanka. Inne zarzuty wobec niego dotyczyły posiadania broni palnej bez wymaganego zezwolenia i gróźb karalnych kierowanych pod adresem brata i bratowej.
Jacek J. nigdy nie został przesłuchany przez prokuratora – udało mu się uciec, a następnie się ukrywał. Był poszukiwany listem gończym, europejskim nakazem aresztowania i czerwoną notą Interpolu.
Jak przypomniał prok. Ozimek, w śledztwie przesłuchano ponad 100 świadków, w tym mieszkańców miejscowości Borowce, rodzinę i znajomych podejrzanego oraz inne osoby, które mogłyby mieć wiedzę na temat okoliczności zabójstwa, miejsca pobytu J. oraz jego sytuacji rodzinnej.
Prokuratura uzyskała także kilkanaście opinii biegłych m.in. z zakresu genetyki sądowej, informatyki, daktyloskopii, broni i amunicji, badań chemicznych, fonoskopii i badań poligraficznych. Śledczy otrzymali też materiał dowodowy w ramach międzynarodowej pomocy prawnej, zwrócili się w tej sprawie do władz Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Cypru i Irlandii.
Poszukiwany znaleziony po latach
Trzy lata po zbrodni, 19 lipca 2024 r. w Dąbrowie Zielonej koło Częstochowy przypadkowe osoby znalazły zwłoki mężczyzny. Badania genetyczne potwierdziły, że to Jacek J. Przyczyną jego śmierci były obrażenia głowy, powstałe w wyniku jednokrotnego postrzelenia z broni palnej.
Na ciele nie znaleziono innych obrażeń. Na miejscu zabezpieczono broń palną i amunicję, które zostały poddane badaniom przez biegłych z zakresu balistyki.
– Z uzyskanej opinii biegłego wynika, że zabezpieczony pistolet CZ kaliber 7,65 jest tą samą bronią, która została użyta w trakcie zabójstwa w Borowcach – poinformował prok. Ozimek.
Jest jeszcze jedno śledztwo
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie prowadzi jeszcze śledztwo przeciwko ciotce Jacka J. Teresie D., która jest podejrzana o utrudnianie postępowania – ukrywała go w swoim domu w Dąbrowie Zielonej od listopada 2023 do 19 lipca 2024 r.
– Śledztwo dotyczy także utrudniania postępowania karnego przeciwko Jackowi J. w okresie od lipca 2021 roku do listopada 2023 roku, w szczególności poprzez ukrywanie podejrzanego – zaznaczył prok. Ozimek.
Kolejne postępowanie jest prowadzone pod kątem doprowadzenia Jacka J. do targnięcia się na własne życie, poprzez namowę lub udzielenie mu pomocy – to standardowa kwalifikacja prawna w przypadku wyjaśniania okoliczności samobójstw. W tym postępowaniu żadnej osobie nie przedstawiono zarzutów.
Postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie zbrodni w Borowcach jest nieprawomocne.
Czytaj też: Uczelnie będą lepiej chronione? Zmiany zapowiada minister nauki i rektor UW
Źródło:
Autor:
RDC /PA