Wiadomości
Udostępnij:
Podział punktów przy Łazienkowskiej. Legia Warszawa zremisowała z Górnikiem Zabrze
-
28.09.2024 22:13
-
Aktualizacja: 22:32 28.09.2024
Legia Warszawa zremisowała z Górnikiem Zabrze 1:1 (1:1) w meczu 10. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Gola dla gospodarzy strzelił Serb Radovan Pankov (35'), a dla gości trafił Kamil Lukoszek (10' - karny).
Dla trenera Górnika Jana Urbana mecz z Legią jest wyjątkowy, bo pracował w tym klubie w latach 2007-2010 i 2012-2013. W sumie poprowadził stołeczną drużynę 171 razy, odnosząc 99 zwycięstw i dwukrotnie zdobył z nią mistrzostwo i Puchar Polski, a także raz sięgnął po Superpuchar.
Nastroje w Legii po porażkach z Rakowem Częstochowa (0:1) i Pogonią Szczecin (0:1) były minorowe. Stołeczna drużyna ostatniego gola strzeliła 1 września w wygranym 5:2 meczu z Motorem Lublin. Pojawiły się doniesienia, że w przypadku przegranej z Górnikiem posadę może stracić trener Legii - Goncalo Feio.
Portugalski szkoleniowiec zmienił formację na 4-3-3 i ustawił swój zespół bardzo ofensywnie. Na bokach obrony zagrali Paweł Wszołek i Ruben Vinagre, którzy zazwyczaj pełnią rolę wahadłowych, a nawet skrzydłowych.
Górnik objął prowadzenie w 10. minucie po golu Kamila Lukoszka z rzutu karnego, który został podyktowany, gdy stojący w murze Luquinhas dotknął piłki ręką po strzale z rzutu wolnego.
Bliski wyrównania był Vinagre, który uderzył z dystansu, lecz minimalnie niecelnie. W 36. min Portugalczyk dośrodkował z rzutu rożnego, a po uderzeniu głową Radovana Pankova piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki.
Potem Vinagre wykonał kolejne dobre dośrodkowanie z narożnika do wbiegającego Tomasa Pekharta, który w impetem uderzył głową, lecz Michał Szromnik dobrze interweniował. Pod koniec drugiej połowy legioniści kombinacyjnie rozegrali piłkę, ale strzał Bartosza Kapustki z pola karnego został zablokowany, podobnie jak próba Morishity.
Przez większość drugiej połowy brakowało klarownych sytuacji bramkowych. Sporo ożywienia w grze gości wniósł jednak wprowadzony z ławki rezerwowych Yosuke Furukawa. W 79. min Lukas Podolski zbiegł ze skrzydła do środka i strzelił zza pola karnego, ale Steve Kapuadi zmienił tor lotu piłki.
Następnie Vinagre posłał prostopadłe podanie do Wojciecha Urbańskiego, który uderzył z ostrego kąta, lecz Szromnik był dobrze ustawiony. Po chwili Portugalczyk mógł strzelić pięknego gola. Piłka po jego uderzeniu zmierzała w okienko, ale bramkarz Górnika odbił ją w ostatniej chwili za linię końcową.
Remis jest sprawiedliwym wynikiem, choć kibice gospodarzy byli bardzo rozżaleni i skandowali po meczu: "Co wy robicie, wy naszą Legię hańbicie". To trzecie z rzędu spotkanie, w którym Legia nie odniosła zwycięstwa. W 10 kolejkach legioniści zgromadzili 15 pkt, natomiast "Górnicy" - 12
Czytaj też: Puchar Polski. Pogoń Grodzisk Mazowiecki lepsza od Lechii w pierwszej rundzie
Źródło:
Autor:
RDC /PL
Kategorie: