Opóźnienia w budowie obwodnicy Sokołowa Podlaskiego. „Stoimy non stop w korkach”

  • 28.10.2024 19:55

  • Aktualizacja: 19:58 28.10.2024

Poślizg w budowie obwodnicy Sokołowa Podlaskiego może wynieść nawet 7 lat. Mieszkańcy nie kryją z tego powodu swojego zniecierpliwienia. – Obwodnica jest nam bardzo potrzebna, bo miasto coraz bardziej się korkuje – powiedzieli nam.

Mieszkańcy Sokołowa Podlaskiego są zniecierpliwieni opóźnieniami związanymi z budową obwodnicy miasta. Ta miała być gotowa w 2028 roku, ale w ostatnim czasie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że poślizg może wynieść nawet 7 lat.

Powodem opóźnienia jest to, że wniosek o wydanie decyzji środowiskowej „utknął” na linii GDDKiA – gmina Sokołów Podlaski. Jak mówi rzecznik GDDKiA, wniosek został złożony do wójta we wrześniu 2022 roku.

W maju tego roku wójt gminy wydał w postanowieniu obowiązek przeprowadzenia oceny oddziaływania tej inwestycji na środowisko. Oczywiście stosowny raport jest w przygotowaniu, planujemy złożyć go w pierwszym kwartale przyszłego roku. Zakładamy, że uda się uzyskać w czwartym kwartale 2025 roku – mówi Szymon Piechowiak.

To z kolei pozwoli na zakończenie prac przygotowawczych i wyłonienie projektanta, a potem zdobycie zgody na budowę.

Sprawę będzie monitorować burmistrz Sokołowa Iwona Klubik. Podkreśla ona, że inwestycja powstać musi, ponieważ miasto czeka na nią od 40 lat. 

Generalnie jesteśmy już zablokowani, przejazd przez naszą główną arterię, czyli dwie łączące się tutaj drogi krajowe, numer 62 i 63, stał się niemożliwy. Po pierwsze, stoimy non stop w korkach, a po drugie, stan techniczny tej drogi krajowej po prostu urąga zasadą bezpieczeństwa – mówi Klubik. 

Sama inwestycja, która według nowego harmonogramu miałaby rozpocząć się w 2029 roku, była wpisana w rządowy program 100 obwodnic. 

Będzie przebiegać przez tereny gmin: Sabnie, Sokołów Podlaski, Bielany i Repki oraz przez miasto Sokołów Podlaski. Ma mieć ok. 23 kilometrów.

Czytaj też:  Kontrole lasów i straganów w okolicach Radomia. Chodzi o kradzież stroiszu

Źródło:

RDC

Autor:

Beata Głozak/PA